Biskupi zapłacą za tuszowanie pedofilii

Wczo­raj do dymi­sji poda­li się bisku­pi die­ce­zji Min­ne­apo­lis — biskup ordy­na­riusz John Nien­stedt oraz biskup pomoc­ni­czy Lee Piche. Reak­cja Waty­ka­nu była tutaj pra­wie natych­mia­sto­wa, gdyż zarzu­ty kar­ne wobec die­ce­zji o zanie­cha­nie ochro­ny dzie­ci poja­wi­ły się na począt­ku czerw­ca br.

Jed­no­cze­śnie poin­for­mo­wa­no o dacie pro­ce­su wobec byłe­go nun­cju­sza na Domi­ni­ka­nie. Eks-biskup Józef Weso­łow­ski został prze­nie­sio­ny w ubie­głym roku do sta­nu świec­kie­go. Nato­miast za zarzu­ty sek­su­al­ne­go wyko­rzy­sta­nia chłop­ców na Domi­ni­ka­nie, gdzie był nun­cju­szem w latach 2008–2013, oraz posia­da­nia por­no­gra­fii dzie­cię­cej nie odpo­wie­dział jesz­cze kar­nie. Spra­wa byłe­go nun­cju­sza doma­ga się szcze­gól­nie szyb­kie­go dzia­ła­nia, gdyż rodzaj zarzu­ca­nych mu czy­nów oraz wyso­ka pozy­cja w hie­rar­chii są obiek­tem szcze­gól­ne­go zain­te­re­so­wa­nia. Waty­kan nie zgo­dził się na osą­dze­nie eks-bisku­pa ani przez kraj, w któ­rym dopu­ścił się prze­stęp­stwa ani przez kraj jego pocho­dze­nia, czy­li Pol­skę. Pyta­nie o to, czy współ­mier­ną do czy­nu karę będą w sta­nie wymie­rzyć kole­dzy byłe­go nun­cju­sza pozo­sta­je otwar­te do cza­su zakoń­cze­nia pro­ce­su.