Co robi ojciec chrzestny?

Witam mam do was dziw­ne pyta­nie, ale już chwi­le mnie męczy Mam 19 lat i mój kum­pel popro­sił mnie żebym został chrzest­nym jego cór­ki, ponie­waż nikt z rodzi­ny się nie nada­je, a ze mną zna się już parę lat i jestem naj­lep­szym kan­dy­da­tem na chrzest­ne­go i teraz moje pyta­nie: czy trze­ba się jakoś przy­go­to­wać do zosta­nia chrzest­nym i jak już jestem w koście­le na chrzcie, co mam w tedy robić (prze­pra­szam za dziw­ne pyta­nia), jakie obo­wiąz­ki spo­czy­wa­ją na chrzest­nym?

Nie ma spe­cjal­ne­go przy­go­to­wa­nia dla przy­szłych rodzi­ców chrzest­nych. Chrzestna/chrzestny powin­ni być kato­li­ka­mi wie­rzą­cy­mi i prak­ty­ku­ją­cy­mi (a więc mora­le też jest waż­ne). Pra­wo Kościo­ła jest tu istot­ne, bo wyraź­nie nor­mu­je te spra­wy, ale tak­że pro­szę w sumie­niu same­mu roz­strzy­gnąć, czy mógł­by Pan zostać ojcem chrzest­nym.

Pro­boszcz para­fii, do któ­rej Pan nale­ży, winien wysta­wić doku­ment, stwier­dza­ją­cy, że może Pan peł­nić tę funk­cję. Co do roli chrzest­ne­go pod­czas litur­gii, to cza­sa­mi wła­śnie chrzest­ny trzy­ma dziec­ko, zapa­la świe­cę od pas­cha­łu, tak­że odpo­wia­da na pyta­nia księ­dza razem z rodzi­ca­mi dziec­ka.

Rodzi­ce chrzest­ni poma­ga­ją w chrze­ści­jań­skim wycho­wa­niu dziec­ka. To dla­te­go m.in. ten wymóg, o któ­rym napi­sa­łem naj­pierw. Niech to będzie nawet dawa­nie dobre­go przy­kła­du chrze­ści­jań­skie­go życia — to w dzi­siej­szym świe­cie, któ­ry coraz sła­biej odróż­nia dobro od zła, będzie dobrym świa­dec­twem.

Klau­diusz Nowac­ki-Stuhr