Społeczeństwo

Nie moralizujcie


Duchow­ni nie powin­ni wypeł­niać swo­ich kazań moral­nym non­sen­sem o powin­no­ści bycia nie­co mil­szym dla wszyst­kich — uwa­ża abp Can­ter­bu­ry Justin Welby, hono­ro­wy zwierzch­nik Wspól­no­ty Angli­kań­skiej. 


W kaza­niu wygło­szo­nym pod­czas nie­szpo­rów w Koście­le Świę­tej Trój­cy przy Wall Stre­et w Nowym Yor­ku arcy­bi­skup Welby prze­ko­ny­wał, że reli­gia nie powin­na być nigdy redu­ko­wa­na do kodu moral­ne­go w miej­sce aktyw­nej wia­ry, dzię­ki któ­rej ludzie są skłon­ni „pobru­dzić sobie ręce”.

Według hie­rar­chy życie Jezu­sa nie pozwa­la nam zaak­cep­to­wać spo­łe­czeń­stwa, w któ­rym sła­bi są wyklu­cze­ni z powo­du rasy, sta­nu posia­da­nia, pła­ci, zdol­no­ści czy sek­su­al­no­ści. — Jezus nie pozwa­lał, aby praw­dzi­wa reli­gia zmie­ni­ła się w mora­li­za­tor­stwo. Sta­re kaza­nia, jakie czę­sto sły­sza­łem w Anglii pod­czas moje­go dzie­ciń­stwa moż­na było w grun­cie rze­czy spro­wa­dzić do stwier­dze­nia: ‚Czyż świat nie był­by lep­szym miej­scem, gdy­by­śmy byli dla sie­bie nie­co mil­si?’. To jest wła­śnie rodzaj mora­li­za­tor­skie­go non­sen­su, któ­ry odrzu­ca Jezus — powie­dział pry­mas Welby.

Komen­tarz

Muszę przy­znać, że trud­no zno­szę kaza­nia z mora­łem. Wręcz mnie iry­tu­ją i zamiast zapro­sze­nia do reflek­sji wypeł­nio­ne są komu­na­ła­mi w dodat­ku w nie­cie­ka­wej for­mie. Mora­li­za­tor­skie stwier­dze­nia, zawłasz­cza­nie słu­cha­czy poprzez natręt­ne uży­wa­nie pierw­szej oso­by licz­by mno­giej „dla pod­kre­śle­nia wspól­no­to­wo­ści” to zna­czą­cy krok w znie­chę­ce­niu słu­cha­cza do sło­wa i Sło­wa.

Wiel­ka szko­da, że nie­rzad­ko biblij­ny tekst wyry­wa­ny jest z kon­tek­stu naszych cza­sów, rze­czy­wi­stych pro­ble­mów i słu­ży głów­nie do przy­kle­je­nia pla­ster­ka na sko­ła­ta­ne dusze. Funk­cją kaza­nia nie jest odu­rza­nie słu­cha­czy reli­gij­ną papla­ni­ną i gene­ro­wa­nie dobre­go samo­po­czu­cia. Czę­sto jed­nak odno­szę wra­że­nie, że w imię „utwier­dza­nia Ludu Boże­go w wie­rze” pró­bu­je się ten­że lud nie­ja­ko uwol­nić od spraw nie­cier­pią­cych zwło­ki. I tak od nie­dzie­li do nie­dzie­li. Oczy­wi­ście nie wszę­dzie i nie zawsze…

Dariusz Bruncz

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.