Kardynał Ivan Dias — konserwatywny dyplomata
- 16 kwietnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Kardynał Ivan Dias – zdaniem watykanistów nikt nie porusza się równie swobodnie w meandrach światowej dyplomacji jak on. Jest jedynym branym pod uwagę kandydatem na papieża z Azji, kontynentu gdzie katolicy stanowią zdecydowaną mniejszość. Można o nim śmiało powiedzieć, że jest obywatelem świata. Ivan Dias urodził się 14 kwietnia 1936 r. w Bombaju, gdzie 22 lata później przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Valeriana Graciasa […]
Ivan Dias urodził się 14 kwietnia 1936 r. w Bombaju, gdzie 22 lata później przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Valeriana Graciasa (ówczesnego arcybiskupa Bombaju). W latach 1961–1964 kontynuował studia w Rzymie i w efekcie obronił tam doktorat z prawa kanonicznego oraz ukończył watykańską szkołę dyplomatyczną. W 1964 został obdarzony tytułem papieskiego tajnego szambelana (później “kapelana Jego Świątobliwości”). W latach 1965–1973 pełnił funkcję sekretarza w kilku nuncjaturach — w Danii, Szwecji, Norwegii, Islandii, Finlandii, Indonezji, Madagaskarze, Reunion, Komorach i Mauritiusie.
Kolejnych 20 lat Ivan Dias spędził na kierowaniu sekcją Sekretariatu Stanu ds. ZSRR, krajów socjalistycznych (równieżPolski) oraz afrykańskich. W 1982 roku został mianowany pronuncjuszem w Ghanie, Togo i Beninie, z tytularną stolicą arcybiskupią Rusubisir. W roku 1987 arcybiskup Dias został nuncjuszem w Korei, w październiku 1991 w Albanii; w latach 1992–1996 pełnił funkcję administratora apostolskiego południowej Albanii. 8 listopada 1997 przeszedł na stolicę arcybiskupią Bombaju.
Jan Paweł II w 2001 roku mianował go kardynałem, nadając tytuł Spirito Santo alla Ferratella.
Kardynał Ivan Dias jest poliglotą. Biegle posługuje się językiem angielskim, włoskim, hiszpańskim, hindi, francuskim. Ponadto w stopniu umożliwiającym komunikację zna podobno jeszcze 11 innych języków z całego świata. W łonie indyjskiego Kościoła zaliczany jest do grona konserwatystów. Zdecydowanie sprzeciwia się aborcji, antykoncepcji, legalizacji związków homoseksualnych. Walczy z modną w krajach azjatyckich inkulturacją, czyli trendem dopasowywania chrześcijaństwa do wymogów innych religii. Tym samym uważa relatywizm religijny za bardzo niebezpieczny dla Kościoła Rzymskiego.