Kontrowersyjny teolog nie żyje
- 22 września, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
W czerwcu br. zmarł w wieku 81 lat zmarł profesor Maurice Wiles, jeden z najbardziej kontrowersyjnych teologów i duchownych Kościoła Anglii. Początkowo należał do umiarkowanego ruchu ewangelikalnego w ramach Kościoła Anglii, aby później stać się radykalnym teologiem, negującym podstawowe prawdy wiary chrześcijańskiej. Rozgłos przyniosła mu książka zatytułowana „Mit wcielonego Boga” (The Myth of God Incarnate), w której stwierdził, że Bóg w Jezusie obecny był jedynie symbolicznie, […]
W czerwcu br. zmarł w wieku 81 lat zmarł profesor Maurice Wiles, jeden z najbardziej kontrowersyjnych teologów i duchownych Kościoła Anglii. Początkowo należał do umiarkowanego ruchu ewangelikalnego w ramach Kościoła Anglii, aby później stać się radykalnym teologiem, negującym podstawowe prawdy wiary chrześcijańskiej. Rozgłos przyniosła mu książka zatytułowana „Mit wcielonego Boga” (The Myth of God Incarnate), w której stwierdził, że Bóg w Jezusie obecny był jedynie symbolicznie, a nie realnie, jak wierzą chrześcijanie. Książka wzbudziła wiele kontrowersji w Kościele. Sprawa była szeroko komentowana, ponieważ Wiles był przewodniczącym Komisji Doktryny Kościoła Anglii. W odpowiedzi na herezje głoszone przez profesora arcybiskup Canterbury zdymisjonował Wilesa. Myśl Wilesa koncentrowała się na negowaniu tradycyjnych dogmatów chrześcijaństwa, a w szczególności teologii wcielenia Jezusa Chrystusa.
Na zdjęciu okładka książki Wilesa “Reason to believe” (Powód, aby wierzyć).