Czekają na papieża, którego nie znają

Na mie­siąc przed przy­by­ciem Bene­dyk­ta XVI do naj­więk­sze­go kato­lic­kie­go kra­ju świa­ta, Bra­zy­lii, oka­zu­je się, że poło­wa jego oby­wa­te­li nie zna imie­nia papie­ża, cho­ciaż 69% wie o tym, że ma on w maju odwie­dzić ten kraj.

Bada­nia prze­pro­wa­dzi­ła Agen­cja “Data­fol­ha”, na zle­ce­nie dzien­ni­ka “Fol­ha de Sao Pau­lo”. Wyni­ka z nich, że 51% Bra­zy­lij­czy­ków nie wie, jakie imię przy­brał nowy papież. Wśród Bra­zy­lij­czy­ków nie wyzna­ją­cych kato­li­cyzm, imie­nia papie­ża nie zna­ło 64% zie­lo­no­świąt­kow­ców i 75% wyznaw­ców syn­kre­tycz­nej reli­gii umban­dy, popu­lar­nej wśród bra­zy­lij­skiej kla­sy śred­niej.

Na mie­siąc przed przy­by­ciem papie­ża doszło do poważ­ne­go zgrzy­tu na linii rząd – Kościół, ponie­waż mini­ster zdro­wia Bra­zy­lii, Jose Gomes Tem­po­rao, oświad­czył, że uczy­ni wszyst­ko, co jest w jego mocy, aby dopro­wa­dzić do refe­ren­dum w spra­wie abor­cji. Na sło­wa mini­stra zare­ago­wał arcy­bi­skup Rio de Jane­iro, Euse­bio Oscar Sche­id, uzna­jąc jego wypo­wiedź za nie­szczę­śli­wą i oświad­cza­jąc, że pra­wo do życia jest pra­wem natu­ral­nym, nie pod­le­ga­ją­cym dys­ku­sji.