Grożą śmiercią biskupowi

Biskup Anto­nio Possa­mai (na zdj.), któ­ry stoi na cze­le die­ce­zji Ji-Para­ná w sta­nie Ron­do­nia otrzy­mał ano­ni­mo­wy list, w któ­rym gro­żo­no mu śmier­cią. Jak poin­for­mo­wał rzecz­nik kurii, list został wysła­ny pocz­tą.

Kuria prze­ka­za­ła dzien­ni­ka­rzom treść listu:

“Ostrze­że­nie dla bisku­pa Anto­nio. Księ­że Bisku­pie, nie sądzisz, że jesteś już zbyt sta­ry, aby się wtrą­cać do poli­ty­ki? Taka posta­wa w koń­cu może ci zaszko­dzić. Nasz stan nie potrze­bu­je two­je­go zaan­ga­żo­wa­nia poli­tycz­ne­go, zaj­mij się lepiej tym czym powi­nie­neś, a ludziom któ­rzy rze­czy­wi­ście pra­gną pra­co­wać na rzecz tego sta­nu nie prze­szka­dzaj. Wybo­ry roz­strzy­gną się w pierw­szej turze, a ty jeśli chcesz koniecz­nie zostać świę­tym, postę­puj tak jak dotych­czas, a pew­nie wkrót­ce nim zosta­niesz… To jest ostat­nie ostrze­że­nie i nie będzie kolej­ne­go. Pamię­taj, że z powo­dów o wie­le mniej­szych nie­któ­rzy duchow­ni już nie żyją “.