Wypełnia się obietnica odnowy
- 23 września, 2004
- przeczytasz w 4 minuty
27 sierpnia miało miejsce w Birżach historyczne wydarzenie dla Kościoła Ewangelicko-Reformowanego na Litwie: pierwszy od II wojny światowej superintendent, ks. Rimas Mikalauskas, został wprowadzony w urząd na trzyletnią kadencję. W tym wielkim święcie Kościoła litewskiego (Lietuvos Evangeliku Reformatu Baznycia – „Unitas Lithuaniae”), wzięli udział goście z Niemiec, Polski, Szwecji i Węgier. Podczas uroczystego nabożeństwa kazanie w oparciu o tekst biblijny przypadający na ten właśnie dzień – fragment z 2 […]
27 sierpnia miało miejsce w Birżach historyczne wydarzenie dla Kościoła Ewangelicko-Reformowanego na Litwie: pierwszy od II wojny światowej superintendent, ks. Rimas Mikalauskas, został wprowadzony w urząd na trzyletnią kadencję. W tym wielkim święcie Kościoła litewskiego (Lietuvos Evangeliku Reformatu Baznycia – „Unitas Lithuaniae”), wzięli udział goście z Niemiec, Polski, Szwecji i Węgier.
Podczas uroczystego nabożeństwa kazanie w oparciu o tekst biblijny przypadający na ten właśnie dzień – fragment z 2 Krl 19 – wygłosił bp Gerrit Noltensmeier, generalny superintendent Kościoła Lippe (Niemcy).
Ta dawna historia ze Starego Testamentu – zdaniem kaznodziei – jest jakby dla nas na ten dzień napisana. Znajdujemy w niej bowiem wiele paraleli z historią Kościoła reformowanego na Litwie. Podobnie jak „resztka z domu Judy, Kościół reformowany na Litwie po II wojnie światowej pozostawał w rozproszeniu, a „bożki tego świata” triumfowały, ale Bóg dał obietnicę odnowy: „Pozostała przy życiu resztka z domu Judy zapuści korzeń w głąb i wyda owoc w górze” (2 Krl 19,30).
„Wy możecie nam powiedzieć jak trudno jest żyć – mówił kaznodzieja – gdy ludowi Bożemu odbierze się wolność, jak to jest, gdy obcy bogowie i ideologie tego świata triumfują. Wy, podobnie jak lud Boży, to przeżyliście”.
Mówca wspominał spotkanie sprzed pięciu lat, kiedy to grupa młodych Litwinów z nadzieją opowiadała o Bożych obietnicach. W następnych latach młodzi ludzie w Kościele litewskim stawali do służby pastorskiej, odbudowywały się struktury Kościoła. „Dziś rozpoczyna się nowy rozdział historii waszego Kościoła- mówił — oto jesteśmy świadkami uroczystości wprowadzenia w urząd pierwszego powojennego superintendenta, ks. Rimasa Mikalauskasa. Boże obietnice dziś wypełniają się dla waszego Kościoła”.
Po kazaniu nastąpił moment „ordynacji” nowego litewskiego superintendenta. Ceremonię prowadzili i ręce nakładali: bp Gerrit Noltensmeier, bp Marek Izdebski z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Polsce i bp Gusztáv Bölcskei z Węgier.
Po krótkim słowie skierowanym przez sup. Rimasa Mikalauskasa do zgromadzonych, życzenia i dary przekazali biskupi wprowadzający w urząd, następnie prezes Synodu i delegacja Konsystorza litewskiego Kościoła reformowanego oraz oficjalne delegacje Kościołów i parafii, m.in. luteranie, metodyści, baptyści, katolicy, a także ambasador Niemiec i dziekan wydziału teologicznego uniwersytetu w Kłajpedzie.
W imieniu naszego Kościoła przemówił bp. Marek Izdebski. Wspomniał 4 lata spędzone w Polsce przez ks. Rimasa podczas jego studiów na ChAT. „Znając Cię, jesteśmy absolutnie pewni, że Twoja posługa będzie prowadzona Bożą ręką” – powiedział bp. Izdebski.
W imieniu parafii warszawskiej Kościoła Ewangelicko-Reformowanego życzenia przekazał Władysław Scholl Prezes Kolegium Kościelnego. Przemówił również ks. Roman Lipiński, który przybył na uroczystość wraz z 14-osobową reformowną delegacją z Polski.
Po życzeniach oficjalnych gości, w długiej kolejce do nowego superintendenta ustawili się reformowani Litwini. A gdy ks. sup. Mikalauskas stanął za Stołem Pańskim, by przekazać zborowi końcowe błogosławieństwo, zza stosu kwiatów i darów widać było jedynie jego wzruszoną twarz i uniesione ku górze ręce.
Po blisko czterogodzinnej kościelnej uroczystości goście zostali zaproszeni na przyjęcie, przygotowane w podziemiach Pałacu Radziwiłłów. Przy wejściu czekały przekąski: czarny litewski chleb, ser z kminkiem i beczkowe piwo. Stoły uginały się od lokalnych specjałów, m.in. swojskich wędlin, ryb, faszerowanych jaj i sałatek. Toast na cześć nowego superintendenta wzniesiono lampką wina. Grupa z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej zaśpiewała gromkie „Sto lat”. Ku radości ucztujących nie było końca pięknym litewskim śpiewom połączonych chórów z Birż i z Wilna.
Ks. Superintendent Rimas Mikalauskas ma 37 lat, studiował historię na Uniwersytecie Wileńskim i teologię ewangelicką na ChAT. Jest żonaty i ma syna Lukasa.
Ewa Jóźwiak
Zdjęcia z uroczystości na stronie Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w RP.
——————————————————————————–Litwa przyjęła chrześcijaństwo za czasów króla Jagiełły. Reformacja dotarła tu w XVI w. za przyczyną Radziwiłłów. Pierwsze reformowane nabożeństwo odprawione zostało w 1553 w Wilnie, a pierwszy Synod zebrał się w 1557. Kościół Ewangelicko-Reformowany na Litwie, oficjalnie zwany „Unitas Lithuaniae” (Jednota Litewska), był otwarty na różne grupy narodowe (Litwinów, Polaków, jak również szkockich, czeskich, niemieckich i francuskich emigrantów). II wojna światowa zniszczyła Kościół. Podczas okupacji sowieckiej Litwy zabronione było kształcenie teologiczne, nie przybywało więc pastorów. W 1982 r. zmarł ostatni duchowny. Do 1992 r. Kościołowi Reformowanemu pomagał i służył duchowny lutrański. W latach 1999–2000 Kościół dotknął głęboki postsowiecki kryzys. Od 2001 roku Litwewski Kościół Reformowany jest członkiem ŚAKR. W tym czasie też odbudowane zostały struktury Kościoła. Obecnie mała grupa fundamentalistyczna działa poza Kościołem.
Na Litwie jest 84,69% chrześcijan, z czego reformowani stanowią 0,2%. W liczących ok. 19 tys. Birżach ewangelicy reformowani tworzą 3‑tysięczną społeczność (dla porównania: katolików jest ok. 4 tys.).