Znaleziono skradzioną ikonę

Odna­le­zio­no XIV-wiecz­ną iko­nę Mat­ki Bożej skra­dzio­ną w sierp­niu z klasz­to­ru Elo­na. Popię­ciu tygo­dniach inten­syw­nych poszu­ki­wań z uży­ciem blo­kad dróg, heli­kop­te­rów i pod­słu­chów tele­fo­nicz­nych poli­cji uda­ło się schwy­tać zło­dzie­ja, pocho­dzą­ce­go z Rumu­nii.

Poli­cja zna­la­zła przy męż­czyź­nie nie­któ­re wota i klej­no­ty, któ­re znaj­do­wa­ły się przy iko­nie. Na tej pod­sta­wie Rumu­no­wi przed­sta­wio­no zarzu­ty. Oka­za­ło się, że ukrył ją w kamien­nej ścia­nie.

Dla pra­wo­sław­nych Gre­ków iko­na ta maza­rów­no reli­gij­ne, jak i histo­rycz­ne zna­cze­nie. Przy­pi­su­je się jej cudo­twór­cze dzia­ła­nie, m.in uzdro­wia­nie cho­rych. Gre­cy wią­żą rów­nież iko­nę z wyzwo­le­niem kra­ju spod turec­kiej nie­wo­li w XIX wie­ku.

Dimi­tris Tsi­go­unis, bur­mistrz Leoni­dio, zapo­wie­dział zor­ga­ni­zo­wa­nie uro­czy­sto­ści dzięk­czyn­nych z oka­zji odna­le­zie­nia iko­ny.

Począt­ko­wo poli­cja sądzi­ła, że iko­na zosta­ła skra­dzio­na na zamó­wie­nie boga­te­go kolek­cjo­ne­ra lub poważ­nie cho­rej oso­by, któ­ra chcia­ła wyko­rzy­stać cudow­ną moc obra­zu. Jed­nak według lokal­nych wie­rzeń iko­na posia­da cudow­ną moc jedy­nie wów­czas, kie­dy znaj­du­je sięw­ka­mien­nej kaplicz­ce na szczy­cie gór Pele­po­ne­zu.