Opinie

Światowa Rada Kościołów Socjalistycznych


Finan­sa­mi, eko­no­mią i kry­ty­ką kapi­ta­li­zmu (zawsze w jego neo­li­be­ral­nej wer­sji) zaj­mu­ją się już nie tyl­ko przy­wód­cy euro­pej­scy, ale i hie­rar­cho­wie roz­ma­itych wyznań chrze­ści­jań­skich. Kil­ka dni temu Świa­to­wa Rada Kościo­łów wyda­ła na przy­kład doku­ment, w któ­rym wezwa­ła do stwo­rze­nia nowe­go porząd­ku eko­no­micz­ne­go, któ­ry miał­by zapo­bieć desta­bi­li­za­cji na ryn­kach finan­so­wych. Spo­so­bem na to ma być, a jak­że, więk­sza kon­tro­la ryn­ków finan­so­wych i poże­gna­nie się z “mitem efek­tyw­no­ści nie­re­gu­lo­wa­ne­go ryn­ku”. Świa­to­wa Rada Kościo­łów […]


Finan­sa­mi, eko­no­mią i kry­ty­ką kapi­ta­li­zmu (zawsze w jego neo­li­be­ral­nej wer­sji) zaj­mu­ją się już nie tyl­ko przy­wód­cy euro­pej­scy, ale i hie­rar­cho­wie roz­ma­itych wyznań chrze­ści­jań­skich. Kil­ka dni temu Świa­to­wa Rada Kościo­łów wyda­ła na przy­kład doku­ment, w któ­rym wezwa­ła do stwo­rze­nia nowe­go porząd­ku eko­no­micz­ne­go, któ­ry miał­by zapo­bieć desta­bi­li­za­cji na ryn­kach finan­so­wych.

Spo­so­bem na to ma być, a jak­że, więk­sza kon­tro­la ryn­ków finan­so­wych i poże­gna­nie się z “mitem efek­tyw­no­ści nie­re­gu­lo­wa­ne­go ryn­ku”.

Świa­to­wa Rada Kościo­łów zapro­po­no­wa­ła już nawet kon­kret­ne roz­wią­za­nia, któ­re jej zda­niem mogą pomóc w uczy­nie­niu świa­ta bar­dziej spra­wie­dli­wym. Tyle, że pomy­sły te spro­wa­dza­ją się do wzmoc­nie­nia biu­ro­kra­tycz­nej (zarów­no na pozio­mie naro­do­wym jak i ponadna­ro­do­wym) kon­tro­li nad insty­tu­cja­mi finan­so­wy­mi, wpro­wa­dze­niu nowych podat­ków, któ­re mia­ły­by powstrzy­my­wać krót­ko­ter­mi­no­we spe­ku­la­cje walu­to­we.

Pomo­cą w roz­wią­zy­wa­niu pro­ble­mów gospo­dar­czych i finan­so­wych mia­ła­by się stać rów­nież kolej­na insty­tu­cja arbi­tra­żo­wa w ramach ONZ. Samu­el Kobia, sekre­tarz gene­ral­ny Świa­to­wej Rady Kościo­łów uznał też, że szczyt G20 nie roz­wią­że pro­ble­mów gospo­dar­czych świa­ta. W szczy­cie tego typu powin­ny bowiem uczest­ni­czyć, jego zda­niem, rzą­dy wszyst­kich państw (szcze­gól­nie roz­wi­ja­ją­cych się) oraz przed­sta­wi­cie­le orga­ni­za­cji spo­łecz­nych i reli­gij­nych. Jak mia­ły­by wyglą­dać obra­dy takie­go szczy­tu nie­ste­ty Kobia nie wyja­śnił.

Głos ten nie jest nie­ste­ty odosob­nio­ny wśród chrze­ści­jan. Pro­blem z nim jest jed­nak taki, że za jedy­ne wyj­ście z real­nych pro­ble­mów hie­rar­cho­wie (a tak­że dzia­ła­cze eku­me­nicz­ni) nie­odmien­nie uzna­ją wzmoc­nie­nie biu­ro­kra­cji, kon­tro­li nad ryn­ka­mi czy ogra­ni­cza­nia ludz­kiej wol­no­ści. Jed­nym sło­wem socja­lizm tyle, że w wer­sji chrze­ści­jań­skiej (brak jed­nak dowo­dów na to, by miał być on jakoś istot­nie lep­szy od socja­li­zmu ate­istycz­ne­go).

A prze­cież chrze­ści­ja­nie zamiast tego typu powta­rza­nia prze­te­sto­wa­nych i nega­tyw­nie zwe­ry­fi­ko­wa­nych roz­wią­zań eko­no­micz­nych mają do zaofe­ro­wa­nia przy­po­mi­na­nie o tym, że klu­czem do zmia­ny rela­cji mię­dzy­ludz­kich wca­le nie jest zmia­na ist­nie­ją­cych mecha­ni­zmów finan­so­wych, ale nawró­ce­nie jed­no­stek. To one bowiem — w ramach nawet naj­bar­dziej nie­przy­ja­znych struk­tur — budu­ją nie­co lep­szy świat. Gło­sze­nie koniecz­no­ści nawró­ce­nia i zmia­ny wła­snej posta­wy ma też tą wyż­szość nad gło­sze­niem nowych form socja­li­zmu, że może real­nie zmie­nić czy­jeś życie, pod­czas gdy zaj­mo­wa­nie się przez duchow­nych wymy­śla­niem “nowej archi­tek­tu­ry ryn­ków finan­so­wych” raczej się do tego nie przy­czy­ni.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.