Konwertyci na celowniku

Nie­miec­kie służ­by spe­cjal­ne prze­pro­wa­dzi­ły sze­reg akcji pre­wen­cyj­nych w pię­ciu lan­dach w związ­ku z donie­sie­nia­mi o zagro­że­niu zama­chu ter­ro­ry­stycz­ne­go w cza­sie jutrzej­szych wybo­rów do Bun­de­sta­gu – poin­for­mo­wa­ła gaze­ta Frank­fur­ter All­ge­me­ine Son­n­tag­sze­itung.

Prze­szu­ka­ne zosta­ły miesz­ka­nia Niem­ców, któ­rzy prze­szli na islam, a co do któ­rych ist­nie­je podej­rze­nie, że wspie­ra­ją siat­kę ter­ro­ry­stycz­ną Al Qaidy sku­pio­ną przy cen­trum islam­skim w Jeme­nie.

Jak infor­mu­je FAS, głów­nym podej­rza­nym jest miesz­ka­niec połu­dnio­wo-bawar­skiej miej­sco­wo­ści, któ­ry wraz z inny­mi kon­wer­ty­ta­mi, pro­wa­dził wer­bu­nek do szko­ły kora­nicz­nej powią­za­nej z ter­ro­ry­sta­mi.

Nie­miec­kie wła­dze oba­wia­ją się, że w języ­ko­wej i kora­nicz­nej szko­le Dar-ul-Hadith w Jeme­nie odby­wa­ją się rów­nież szko­le­nia mili­tar­ne. W szko­le kora­nicz­nej ma znaj­do­wać się wie­lu kon­wer­ty­tów z USA i Euro­py, w tym sze­ściu z Nie­miec.
W Inter­ne­cie poja­wi­ły się fil­my video, w któ­rych fun­da­men­ta­li­ści islam­scy gro­żą dzia­ła­nia­mi prze­ciw­ko RFN.