Do siedmiu osób wzrosła liczba ofiar zamachowca-samobójcy, który wjechał samochodem z bombą do kościoła katolickiego na północy Nigerii podczas wczorajszej mszy. Ponad sto osób zostało rannych. W ruinach kościoła dojść miało również do odwetu zakończonego śmiercią dwóch muzułmanów.Do zamachu nie przyznała się na razie żadna grupa. Tradycyjnie podejrzewana jest radykalna sekta islamistyczna Boko Haram. Grupa której celem jest destabilizacja Nigerii i wywołanie wojny religijnej istotnie może się cieszyć z zamachu, który zdaniem wielu obserwatorów doprowadzi do wrogości a także może doprowadzić do większego przelewu krwi między chrześcijanami w muzułmanami w rejonie Kaduny.