Ksiądz i kongresman
- 22 października, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Według brazylijskiej gazety Folha de São Paulo amerykański ksiądz rzymskokatolicki, który w latach sześćdziesiątych studiował w Brazylii, przyznał się do molestowania seksualnego Marka Foley’a, amerykańskiego kongresmena. Duchowny wykorzystywał seksualnie przyszłego parlamentarzystę, gdy ten miał 12 lat. Foley był republikańskim kongresmenem z Florydy. Zrezygnował ze stanowiska po tym, gdy okazało się, że wysyłał e‑maile o charakterze seksualnym do nieletnich stażystów. Zaraz po wybuchu skandalu, Foley oświadczył, że jest homoseksualistą i wyznał, […]
Według brazylijskiej gazety Folha de São Paulo amerykański ksiądz rzymskokatolicki, który w latach sześćdziesiątych studiował w Brazylii, przyznał się do molestowania seksualnego Marka Foley’a, amerykańskiego kongresmena. Duchowny wykorzystywał seksualnie przyszłego parlamentarzystę, gdy ten miał 12 lat.
Foley był republikańskim kongresmenem z Florydy. Zrezygnował ze stanowiska po tym, gdy okazało się, że wysyłał e‑maile o charakterze seksualnym do nieletnich stażystów. Zaraz po wybuchu skandalu, Foley oświadczył, że jest homoseksualistą i wyznał, iż przeszłości był molestowany przez kapłana.
Nazwisko księdza nie zostało podane do publicznej wiadomości, ale według amerykańskich mediów, chodzi o 72-letniego Anthony´ego Mercieca, który mieszka dzisiaj na maltańskiej Wyspie Gozo. Ksiądz przyznał się do czynów lubieżnych z Foleyem,gdy tenmiał 12 lub 13 lat. Foley był pierwszą, tak bliską mi osobą. Kochaliśmy się jak bracia i nie wiem, dlaczego akurat po 30 latach Foley powiadomił o tym opinię publiczną. Chciałbym, aby przypomniał sobie dobre czasy, które spędziliśmy razem i proszę, aby pozostawił przeszłość przeszłości- powiedział duchowny amerykańskiej telewizji.