Pogrzeb o. Musiała
- 16 marca, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
W poniedziałek odbył się w Krakowie pogrzeb jezuity o. Stanisława Musiała — filozofa i publicysty, członka Komitetu Episkopatu do spraw Dialogu z Judaizmem i współpracownika redakcji “Tygodnika Powszechnego”. W ostatnią drogę do grobu jezuitów na cmentarzu Rakowickim księdza Stanisława Musiała odprowadzało kilkaset osób, świeckich i duchownych. Zmarłego księdza pożegnali ks. kardynał Franciszek Macharski, ks. Adam Boniecki z “Tygodnika Powszechnego” oraz członkowie rodziny oraz proboszcz parafii w Łososinie Górnej. Kadisz, żydowską modlitwę za zmarłych, […]
W poniedziałek odbył się w Krakowie pogrzeb jezuity o. Stanisława Musiała — filozofa i publicysty, członka Komitetu Episkopatu do spraw Dialogu z Judaizmem i współpracownika redakcji “Tygodnika Powszechnego”.
W ostatnią drogę do grobu jezuitów na cmentarzu Rakowickim księdza Stanisława Musiała odprowadzało kilkaset osób, świeckich i duchownych. Zmarłego księdza pożegnali ks. kardynał Franciszek Macharski, ks. Adam Boniecki z “Tygodnika Powszechnego” oraz członkowie rodziny oraz proboszcz parafii w Łososinie Górnej.
Kadisz, żydowską modlitwę za zmarłych, odśpiewał rabin Aron Halberstam z Jerozolimy, który podkreślił, że prosił o to o. Musiał. — To chyba pierwszy w historii przypadek kadiszu na pogrzebie katolickiego księdza — twierdzi Henryk Halkowski, członek krakowskiego środowiska żydowskiego.
- Był jednym z tych, którzy nadali oblicze “Tygodnikowi Powszechnemu”. Przyczynił się do tworzenia obrazu tego pisma. Dzięki, Staszku — mówił nad trumną ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny “Tygodnika”.