Religia przyczyną napięć w świecie

Więk­szość Bry­tyj­czy­ków sądzi, że reli­gia powo­du­je wię­cej zła, ani­że­li dobra, tak przy­naj­mniej wyka­zu­ją bada­nia gaze­ty „Guar­dian”. Według nich, aż 82% bada­nych uwa­ża, że reli­gia powo­du­je głów­nie­na­pię­cia i podzia­ły pomię­dzy ludź­mi.

Prze­ciw­ne­go zda­nia było tyl­ko 16% ankie­to­wa­nych. Przy czym tyl­ko 33% uzna­ło się za oso­bę reli­gij­ną.

W prak­ty­kach reli­gij­nych uczest­ni­czy­re­gu­lar­nie jedy­nie 13% zapy­ta­nych, a 43% odpo­wie­dzia­ło, że bar­dzo rzad­ko uczest­ni­czy w jakich­kol­wiek for­mach kul­tu reli­gij­ne­go. Jed­nak wokre­sie świąt Boże­go Naro­dze­nia 54% zade­kla­ro­wa­ło chęć uczest­nic­twa w nabo­żeń­stwie.

17% Bry­tyj­czy­ków uzna­ło Wiel­ką Bry­ta­nię za kraj chrze­ści­jań­ski, gdy tym­cza­sem aż 62% zgo­dzi­ło się z opi­nią, że ich kraj jest miej­scem wie­lu reli­gii.

Bada­nia zosta­ły prze­pro­wa­dzo­ne na 1.006 oso­bach w wie­ku powy­żej 18 roku życia, mię­dzy 12a 13 grud­nia br.