Nie-ekumeniczne wybory

Wybo­ry par­la­men­tar­ne na Ukra­inie poka­za­ły jak wyglą­da­ją rela­cję mię­dzy pro­gra­ma­mi par­tii poli­tycz­nych a Kościo­ła­mi chrze­ści­jań­ski­mi.

Ser­wis pra­so­wy epar­chii łuc­ko-wołyń­skiej Ukra­iń­skie­go Kościo­ła Pra­wo­sław­ne­go Patriar­cha­tu Kijow­skie­go oskar­żył pod­le­ga­ją­cą patriar­sze moskiew­skie­mu Unię Bractw Pra­wo­sław­nych oraz zbo­ry zie­lo­no­świąt­ko­we­go Chrze­ści­jań­skie­go Kościo­ła Kró­le­stwa Boże­go o pro­wa­dze­nie agi­ta­cji poli­tycz­nej.

Sekre­tarz ser­wi­su o. Wita­lij Sob­ko powie­dział, iż przed­sta­wi­cie­le Unii otwar­cie dora­dza­li wier­nym gło­so­wa­nie na Petra Symo­nen­kę, prze­wod­ni­czą­ce­go Par­tii Komu­ni­stycz­nej, zaś Kościół Kró­le­stwa Boże­go na łamach swe­go cza­so­pi­sma wzy­wał do gło­so­wa­nie na Ukra­iń­ską Par­tię Repu­bli­kań­ską. O. Sob­ko dodał, iż patriar­cha Moskwy powi­nien oso­bi­ście prze­pro­sić za poli­tycz­ne inter­wen­cje Unii Bractw i wezwać orga­ni­za­cje do zaprze­sta­nia podob­nych dzia­łań w przy­szło­ści.