Pałac przeprasza. Abp Abel: nie chciano nas tam.
- 15 kwietnia, 2008
- przeczytasz w 2 minuty
Po incydencie w Pałacu Prezydenckim podczas wizyty ukraińskiego prezydenta Wiktora Juszczenki Kancelaria Prezydenta RP wydała oświadczenie, dotyczące opuszczenia uroczystości przez hierarchów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Przypomnijmy: duchowni Cerkwi nie zostali przywitani imiennie przez Kancelarię Prezydenta, która była odpowiedzialna za przygotowanie uroczystości. Nie pominięto za to przedstawicieli Kościoła rzymskokatolickiego i grekokatolickiego.W liście skierowanym przez min. Annę Fotygę, szefową Kancelarii Prezydenta, do metropolity Sawy i dwóch hierarchów PAKP, wyrażono ubolewanie z powodu incydentu, […]
Po incydencie w Pałacu Prezydenckim podczas wizyty ukraińskiego prezydenta Wiktora Juszczenki Kancelaria Prezydenta RP wydała oświadczenie, dotyczące opuszczenia uroczystości przez hierarchów Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Przypomnijmy: duchowni Cerkwi nie zostali przywitani imiennie przez Kancelarię Prezydenta, która była odpowiedzialna za przygotowanie uroczystości. Nie pominięto za to przedstawicieli Kościoła rzymskokatolickiego i grekokatolickiego.
W liście skierowanym przez min. Annę Fotygę, szefową Kancelarii Prezydenta, do metropolity Sawy i dwóch hierarchów PAKP, wyrażono ubolewanie z powodu incydentu, zapewniając jednocześnie Cerkiew o głębokiej więzi Lecha Kaczyńskiego z wiernymi „obrządku prawosławnego”. Zdarzenie pokazały kamery TVN 24.
Pałac opuścili wszyscy duchowni PAKP, a wśród nich abp Abel (zdj.), zwierzchnik diecezji lubelsko-chełmskiej, biskup siemiatycki Jerzy oraz ks. prof. płk. Marian Bendza, kanclerz Prawosławnego Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego.
W komentarzu dla Gazety Wyborczej władyka Abel powiedział, że choć przedstawiciele Cerkwi byli zaproszeni to tak naprawdę nie byli chciani. Hierarcha podkreślił, że w Pałacu Prezydenckim był wielokrotnie, jednak teraz panuje tam straszny bałagan. Natomiast szef Związku Ukraińców w Polsce Piotr Tyma stwierdził, że nie jest to pierwszy incydent.
foto: orthodox.pl
Komentarz
Prawosławnym władykom gratuluję refleksu i naprawdę godnego reprezentowania Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Oświadczenie min. Anny Fotygi trudno komentować – nie licuje ono z powagą Kancelarii Prezydenta. Kompromituje Głowę Państwa, Kancelarię i obnaża niewiedzę tudzież brak zrozumienia dla wrażliwości innych. Wyjaśnienia przypominają o wiele bardziej usprawiedliwienia władz małej gminy, które nie muszą znać się na zawiłościach protokołu dyplomatycznego. Mam nadzieję, że zdecydowana i jak najbardziej poprawna reakcja polskich biskupów prawosławnych będzie inspiracją i przyczynkiem do uporządkowania obyczajów ekumenicznych nad Wisłą. Jeszcze raz gratuluję!
Dariusz Bruncz