Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

100-lecie ruchu zielonoświątkowego


W 1906 roku Wil­liam Sey­mo­ur, syn nie­wol­ni­ków, wygło­sił kaza­nie, w któ­rym stwier­dził, że mówie­nie języ­ka­mi jest osta­tecz­ną dro­gą do zba­wie­nia. Wier­nym kaza­nie się nie spodo­ba­ło, ale Sey­mo­ur swo­jej wia­ry nie zmie­nił. Stwo­rzył wła­sną gru­pę wyzna­nio­wą. Naj­pierw gło­sił kaza­nia w domu przy­ja­cie­la, nie­dłu­go póź­niej w nie­wiel­kim kościół­ku w pół­­no­c­no-wscho­d­nim Los Ange­les. W Mie­ście Anio­łów ok. 60 tys. zie­lo­no­świąt­kow­ców obcho­dzi rocz­ni­cę powsta­nia swo­jej deno­mi­na­cji. Dziś ruch zie­lo­no­świąt­ko­wy liczy […]


W 1906 roku Wil­liam Sey­mo­ur, syn nie­wol­ni­ków, wygło­sił kaza­nie, w któ­rym stwier­dził, że mówie­nie języ­ka­mi jest osta­tecz­ną dro­gą do zba­wie­nia. Wier­nym kaza­nie się nie spodo­ba­ło, ale Sey­mo­ur swo­jej wia­ry nie zmie­nił. Stwo­rzył wła­sną gru­pę wyzna­nio­wą. Naj­pierw gło­sił kaza­nia w domu przy­ja­cie­la, nie­dłu­go póź­niej w nie­wiel­kim kościół­ku w pół­noc­no-wschod­nim Los Ange­les. W Mie­ście Anio­łów ok. 60 tys. zie­lo­no­świąt­kow­ców obcho­dzi rocz­ni­cę powsta­nia swo­jej deno­mi­na­cji.

Dziś ruch zie­lo­no­świąt­ko­wy liczy sobie na całym świe­cie ok. 600 milio­nów wier­nych i pozo­sta­je naj­szyb­ciej roz­wi­ja­ją­cym się seg­men­tem chrze­ści­jań­stwa. Wpły­wy zie­lo­no­świąt­ko­we widocz­ne są też w innych Kościo­łach ewan­ge­li­kal­nych: — Mogę iść do nie­mal każ­de­go kościo­ła bap­ty­stycz­ne­go czy meto­dy­stycz­ne­go i czuć się tam jak u sie­bie. Oni śpie­wa­ją te same pie­śni, cho­ra­ły i jak my wzno­szą ręce — powie­dział pastor Bil­ly Wil­son, dyrek­tor Cen­trum Ducho­we­go Odro­dze­nia. Ruch cha­ry­zma­tycz­ny objął swo­im zasię­giem tak­że tra­dy­cyj­ne Kościo­ły, nie­wy­łą­cza­jąc kato­lic­kie­go i pra­wo­sław­ne­go.


- Set­na rocz­ni­ca naro­dzin ruchu zie­lo­no­świąt­ko­we­go jest dla nas powro­tem do domu, wspa­nia­łym upa­mięt­nie­niem tego, co Bóg doko­nał 100 lat temu — stwier­dził pastor Wil­son. — Chce­my poka­zać świa­tu, że zie­lo­no­świąt­kow­cy to znacz­nie wię­cej niż dobre samo­po­czu­cie i mówie­nie języ­ka­mi — dodał.


:: Maga­zyn SR: Kim są zie­lo­no­świąt­kow­cy?


:: Maga­zyn SR: Char­les Par­ham — poszu­ki­wa­nie apo­stol­skiej mocy


:: Maga­zyn SR: Zie­lo­no­świąt­kow­cy i kato­li­cy w dia­lo­gu

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.