A jednak dotrze do Rosji

Według nie­ofi­cjal­nych infor­ma­cji, któ­re prze­ka­zu­ją duchow­ni Kościo­ła Rzym­sko­ka­to­lic­kie­go w Rosji, po odej­ściu Bisku­pa Rzy­mu, moż­li­we będzie zor­ga­ni­zo­wa­nie dwu­stron­ne­go spo­tka­nia mie­dzy hie­rar­cha­mi rzym­sko­ka­to­lic­ki­mi i pra­wo­sław­ny­mi.

Gdy­by tak się sta­ło, ozna­cza­ło­by to, że piel­grzym­ka papie­ża do Rosji, choć nie fak­tycz­na, a jedy­nie ducho­wa, przy­nio­sła­by nama­cal­ny efekt. Podróż do tego kra­ju była marze­niem papie­ża przez cały okres jego pon­ty­fi­ka­tu. Ponie­waż patriar­cha i bisku­pi pra­wo­sław­ni nie zga­dza­li się na przy­by­cie papie­ża do Fede­ra­cji Rosyj­skiej, zde­cy­do­wa­no się nie­daw­no zor­ga­ni­zo­wać audio­wi­zu­al­ne połą­cze­nie Jana Paw­ła II z kil­ko­ma świą­ty­nia­mi rzym­sko­ka­to­lic­ki­mi w Rosji. Wier­ni mogli posłu­chać papie­ża mówią­ce­go do nich z tele­bi­mu. Wir­tu­al­ną piel­grzym­kę hie­rar­cho­wie pra­wo­sław­ni nazwa­li wte­dy “agre­sją.”

Wczo­raj wie­czo­rem patriar­cha Moskwy i Wszech­ru­si, Alek­sy II (na zdj.), prze­ka­zał infor­ma­cję do Waty­ka­nu, iż hie­rar­cho­wie Rosyj­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej modlą się w inten­cji “Rim­sko­vo papy”.