Archidiecezja Melbourne wobec ofiar seksualnego molestowania
- 11 sierpnia, 2009
- przeczytasz w 1 minutę
Wobec katolickiej archidiecezji Melbourne wysuwane są zarzuty o manipulowanie setkami przypadków seksualnego molestowania, których dopuścili się księża. Z petycją do rządu o to, by zarządził przegląd tych spraw wystąpiła prawniczka Helen Last, przewodnicząca jednej z grup reprezentujących ofiary. Jej zdaniem komisja kościelna, do której zgłoszono 450 spraw o seksualne molestowanie i która zawierała z ofiarami porozumienia w sprawie wypłacania odszkodowań utajniała przed policją niektóre przypadki, by nie dochodziło do procesów karnych. […]
Wobec katolickiej archidiecezji Melbourne wysuwane są zarzuty o manipulowanie setkami przypadków seksualnego molestowania, których dopuścili się księża. Z petycją do rządu o to, by zarządził przegląd tych spraw wystąpiła prawniczka Helen Last, przewodnicząca jednej z grup reprezentujących ofiary.
Jej zdaniem komisja kościelna, do której zgłoszono 450 spraw o seksualne molestowanie i która zawierała z ofiarami porozumienia w sprawie wypłacania odszkodowań utajniała przed policją niektóre przypadki, by nie dochodziło do procesów karnych. Arcybiskup Denis Hart odrzucił wezwania do przeglądu i bronił istniejącego systemu zadośćuczynienia ofiarom. Zaprzeczył też, by komukolwiek odradzano udanie się na policję.
Sympatii arcybiskupowi, niestety, nie przysporzył ostatnio nagłośniony incydent w którym to arcybiskup powiedział do jednej z ofiar seksualnego molestowania “idź do piekła, suko”. Incydent miał miejsce w marcu 2004 roku, kiedy kobieta zapukała do drzwi arcybiskupa ze skargą. Arcybiskup przeprosił za te słowa w sądzie, z kolei kobieta została ukarana za to, że zbiła mu szybę oraz nachodziła jego biuro.