Australijski biskup pod lupą Watykanu
- 13 lutego, 2009
- przeczytasz w 2 minuty
Biskup William Morris z południowego Queensland może być suspendowany za wypowiedź w pasterskm liście o perspektywach wyświęcania kobiet oraz zniesienia celibatu księży. Przewidywał w nim, że diecezja stanie przed wyzwaniem braku księży w 2014 roku kiedy to większość z obecnie pracujących przejdzie na emeryturę i zostanie tylko 6 duchownych gdy potrzeba ich 40. Biskup ujawnił, że Watykan wdrożył w stosunku do niego postępowanie 2 lata temu ale do tej pory jeszcze nie ma decyzji. Biskup spodziewa się […]
Biskup William Morris z południowego Queensland może być suspendowany za wypowiedź w pasterskm liście o perspektywach wyświęcania kobiet oraz zniesienia celibatu księży. Przewidywał w nim, że diecezja stanie przed wyzwaniem braku księży w 2014 roku kiedy to większość z obecnie pracujących przejdzie na emeryturę i zostanie tylko 6 duchownych gdy potrzeba ich 40.
Biskup ujawnił, że Watykan wdrożył w stosunku do niego postępowanie 2 lata temu ale do tej pory jeszcze nie ma decyzji. Biskup spodziewa się jednak, że zostanie zmuszony do rezygnacji, gdyż jego poglądy nie uległy zmianie. Jego zdaniem w Kościele australijskim z grupy konserwatywnych katolików powstała “świątynna policja”, która podróżuje po parafiach donosząc na księży wyłamujących się zoficjalnej linii. Obecnie działania tej samorzutnej “policji” nasiliły się.
Arcybiskup Brisbane John Batherby — który w zeszłym tygodniu złożył ultimatum proboszczowi parafii Najświętszej Marii Panny w Południowym Brisbane, by opuścił parafię do 21 lutego, jeżeli nie zmieni swoich kontrowersyjnych praktyk — o sprawie biskupa Morrisa wypowiada się enigmatycznie. Mimo, że — jak twierdzi — decyzja należy do Watykanu on sam powitałby zmiany w Kościele. “Niektórzy ludzie agitują za zwołaniem III Soboru Watykańskiego i to się może stać”- arcybiskup Batherby wyraził chęć zobaczenie tego wydarzenia ale dopokąd to nie nastąpi będzie się stosował do obecnych praw i praktyk Kościoła rzymskokatolickiego.