Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Benedykt XVI chce beatyfikacji Piusa XII


- Modląc się o to, aby szczę­śli­wie posu­wał się naprzód pro­ces beaty­fi­ka­cyj­ny Słu­gi Boże­go Piu­sa XII, pamię­taj­my, że świę­tość była jego ide­ałem, ide­ałem, któ­re­go nie omiesz­kał pro­po­no­wać wszyst­kim” — mówił Bene­dykt XVI pod­czas mszy świę­tej odpra­wio­nej w bazy­li­ce św. Pio­tra w 50. rocz­ni­cę śmier­ci Piu­sa XII. Papież wska­zał, że sło­wa Jezu­sa z dzi­siej­szej Ewan­ge­lii: „Kto słu­cha sło­wa mego i wierzy…ma życie wiecz­ne”, każą nam myśleć […]


- Modląc się o to, aby szczę­śli­wie posu­wał się naprzód pro­ces beaty­fi­ka­cyj­ny Słu­gi Boże­go Piu­sa XII, pamię­taj­my, że świę­tość była jego ide­ałem, ide­ałem, któ­re­go nie omiesz­kał pro­po­no­wać wszyst­kim” — mówił Bene­dykt XVI pod­czas mszy świę­tej odpra­wio­nej w bazy­li­ce św. Pio­tra w 50. rocz­ni­cę śmier­ci Piu­sa XII.

Papież wska­zał, że sło­wa Jezu­sa z dzi­siej­szej Ewan­ge­lii: „Kto słu­cha sło­wa mego i wierzy…ma życie wiecz­ne”, każą nam myśleć o naj­trud­niej­szych momen­tach pon­ty­fi­ka­tu Piu­sa XII, kie­dy widząc, iż zaczy­na bra­ko­wać ludz­kie­go bez­pie­czeń­stwa, odczu­wał prze­moż­ną potrze­bę, aże­by przez sta­ły wysi­łek asce­tycz­ny przy­lgnąć do Jezu­sa, jedy­nej pew­no­ści, któ­ra nie zacho­dzi”.

- Sło­wo Boże sta­wa­ło się w ten spo­sób świa­tłem na jego dro­dze, dro­dze, na któ­rej papież Pacel­li pocie­szał wypę­dzo­nych i prze­śla­do­wa­nych, ocie­rać musiał łzy cier­pie­nia i opła­ki­wać nie­zli­czo­ne ofia­ry woj­ny. Tyl­ko Chry­stus jest praw­dzi­wą nadzie­ją czło­wie­ka; tyl­ko zaufaw­szy Jemu ser­ce czło­wie­ka może otwo­rzyć się na miłość, któ­ra zwy­cię­ża nie­na­wiść. Świa­do­mość ta towa­rzy­szy­ła Piu­so­wi XII w jego posłu­dze Następ­cy Pio­tra, posłu­dze roz­po­czę­tej wła­śnie kie­dy gro­ma­dzi­ły się nad Euro­pą i resz­tą świa­ta groź­ne chmu­ry nowej woj­ny świa­to­wej, któ­rej sta­rał się unik­nąć na wszel­kie spo­so­by: «Bli­skie jest nie­bez­pie­czeń­stwo, ale jest jesz­cze czas. Nic nie jest stra­co­ne wraz z poko­jem. Wszyst­ko może być stra­co­ne wraz z woj­ną», nawo­ły­wał w swo­im orę­dziu radio­wym z 24 sierp­nia 1939 roku — przy­po­mniał Bene­dykt XVI.

Papież przy­po­mniał, że Pius XII „dzia­łał czę­sto w spo­sób ukry­ty i w ciszy wła­śnie dla­te­go, gdyż w świe­tle kon­kret­nych sytu­acji owe­go zło­żo­ne­go momen­tu histo­rycz­ne­go, prze­czu­wał, że tyl­ko w ten spo­sób moż­na było unik­nąć naj­gor­sze­go i oca­lić jak naj­więk­szą licz­bę Żydów”.

Jak pod­kre­ślił ojciec Fede­ri­co Lom­bar­di, dyrek­tor Biu­ra Pra­so­we­go Sto­li­cy Apo­stol­skiej, modli­twa Bene­dyk­ta XVI nie ozna­cza wypo­wie­dzi „na temat kolej­nych eta­pów pro­ce­su i ich ter­mi­nów, to zna­czy pod­pi­sa­nia dekre­tu o uzna­niu hero­icz­no­ści cnót, któ­ry jest wyma­ga­ny do roz­po­czę­cia docho­dze­nia doty­czą­ce­go uzna­nia cudu za jego wsta­wien­nic­twem”.

8 maja 2007 r. kar­dy­na­ło­wie i bisku­pi z Kon­gre­ga­cji Spraw Kano­ni­za­cyj­nych jed­no­myśl­nie opo­wie­dzie­li się za uzna­niem hero­icz­no­ści cnót Piu­sa XII. Bene­dykt XVI nie pod­pi­sał jed­nak jesz­cze tego dekre­tu.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.