Biskup milczy
- 19 października, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Obradujący w Bielsku-Białej Synod Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego utajnił obrady. W tej części obrad zwierzchnik Kościoła biskup Janusz Jagucki miał się ustosunkować do publikacji „Rz”, która ujawniła, że został on zarejestrowany jako Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Janusz” — informuje “Rzeczpospolita”. Wniosek o ustosunkowanie się do publikacji zgłosił luterański biskup wojskowy Ryszard Borski. Chciał on by zwierzchnik Kościoła, który zapoznał się z materiałami z archiwum Instytutu Pamięci Narodowej na swój temat […]
Obradujący w Bielsku-Białej Synod Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego utajnił obrady. W tej części obrad zwierzchnik Kościoła biskup Janusz Jagucki miał się ustosunkować do publikacji „Rz”, która ujawniła, że został on zarejestrowany jako Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie „Janusz” — informuje “Rzeczpospolita”.
Wniosek o ustosunkowanie się do publikacji zgłosił luterański biskup wojskowy Ryszard Borski. Chciał on by zwierzchnik Kościoła, który zapoznał się z materiałami z archiwum Instytutu Pamięci Narodowej na swój temat odniósł się do treści, które ujawniła „Rz”. Chciał również odpowiedzi na pytanie czy biskup Jagucki czuje się przez „Rz” pomówiony i czy treści opublikowane w „Rz” zgadzają się z zawartością jego teczki. Na wniosek prezesa Synodu ks. Jerzego Samca przegłosowano jednak utajnienie tej części obrad. Wniosek prawdopodobnie został przegłosowany po tym jak na galerii dla publiczności dostrzeżono dziennikarza „Rz”.
Jak ustaliła „Rz” w niejawnej części obrad zwierzchnik polskich luteran odmówił odpowiedzi na pytania. Stwierdził, że ponieważ wniosek został zgłoszony dopiero podczas obrad synodu, nie miał czasu by przygotować odpowiedź.
Więcej na stronach “Rzeczpospolitej”