Biskup ofiarą “oszczerczej kampani” władz Kościoła?
- 5 stycznia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Komisja do spraw Komunikacji Anglikańskiej Diecezji Recife, Brazylia, wystosowała publiczne oświadczenie, że biskup Robinson Cavalcanti jest ofiarą „najbardziej obrzydliwej kampanii oszczerczej, jakiej dotąd nie wycierpiał żaden inny brazylijski lider chrześcijaski”. Oświadczenie zostało podpisane przez Estevao Meneses, Jocelenilton Gomes i Magna Barbosa. Stwierdzili oni również, że przywódcy Episkopalnego Kościoła Anglikańskiego Brazylii (Igreja Episcopal Anglicana do Brasil – ICAB) mają problem z radzeniem sobie z krytyką, […]
Komisja do spraw Komunikacji Anglikańskiej Diecezji Recife, Brazylia, wystosowała publiczne oświadczenie, że biskup Robinson Cavalcanti jest ofiarą „najbardziej obrzydliwej kampanii oszczerczej, jakiej dotąd nie wycierpiał żaden inny brazylijski lider chrześcijaski”. Oświadczenie zostało podpisane przez Estevao Meneses, Jocelenilton Gomes i Magna Barbosa. Stwierdzili oni również, że przywódcy Episkopalnego Kościoła Anglikańskiego Brazylii (Igreja Episcopal Anglicana do Brasil – ICAB) mają problem z radzeniem sobie z krytyką, którą zamiast przemyśleć i ustosunkować się do niej merytorycznie, zwalczają siłąoraz decyzjami administracyjnymi.
Oświadczenie diecezjalnej komisji z Recife jest odpowiedzią na argumenty wyrażone przez prymasa Episkopalnego Kościoła Anglikaskiego Brazylii, biskupa Orlando Santos de Oliveira, w liście, który w listopadzie wysłał on do arcybiskupa Canterbury, Rowana Williamsa, i do innych prymasów Wspólnoty Anglikańskiej, tłumacząc w nim sytuację Diecezji Recife i jej biskupa, Robinsona Cavalcanti. W liście biskup Oliveira tłumaczy, że wcale nie istnieje żadna chęć rewanżu na konserwatywnym biskupie Cavalcanti i jego diecezji, a jedynie zastosowano środki dyscyplinarne. Chodziło o wrześniową decyzje wyznaczenia osoby z zewnątrz do nadzorowania diecezji oraz o zawieszenie diecezjalnego synodu, do którego miało dojść na początku grudnia.
Konflikt pomiędzy biskupem Cavalcanti i Kościołem Anglikańskim w Brazylii zaczął się od uczestnictwa biskupa w bierzmowaniu 110 młodych ludzi w Ohio, USA, wraz z innymi biskupami emrytowanymi, bez pozwolenia lokalnego biskupa anglikańskiego. Do bierzmowania doszło na prośbę samej młodzieży, która była przeciwna konsekracji na biskupa zadeklarowanego homoseksualisty, Gene Robinsona. Już później sam biskup Cavalcanti zwrócił się do biskupów prymasów z innych anglikańskich prowincji, aby Diecezja Recife została przyjęta pod inną, niebrazylijską jurysdykcje.
Według oświadczenia Komisji do spraw Komunikacji Anglikaskiej Diecezji Recife, biskup prymas Brazylii w liście otwartym zaaprobował decyzję episkopalnego Kościoła Stanów Zjednoczonych Ameryki (ECUSA), aby konsekrować na biskupa Gene Robinsona, gdy tymczasem Diecezja Recifa była temu przeciwna.
Tymczasem prymas, biskup Orlando Santos de Oliveira, w liście do Rowana Williamsa napisał, że anglikańska prowincja w Brazylii nie zamierza nigdy zmieniać swoich kanonów prawnych i dlatego nie zaaprobuje ordynacji aktywnych homoseksualistów, ani również błogosławienia par tej samej płci.
Zobacz także: