Biskup ratuje zwiedzione owieczki
- 29 października, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Biskup australijskiej Diecezji Wollongong, Peter Ingham, chce „dla dobra dusz” pomóc zwolennikom Williama Kamma (na zdj.) powrócić do pełnej wspólnoty z Kościołem Rzymskokatolickim. Kamm, przywódca sekty zwanej Zakon świętego Charbela, otrzymał wyrok pięciu lat więzienia za seksualne wykorzystywanie dziewczynki, którą nazywał swoją „duchową małżonką”. Dziewczynka była gwałcona przez przywódcę wspólnoty od kiedy skończyła 11 lat. Watykan ekskomunikował Kamma w 2002 roku i upoważnił […]
Biskup australijskiej Diecezji Wollongong, Peter Ingham, chce „dla dobra dusz” pomóc zwolennikom Williama Kamma (na zdj.) powrócić do pełnej wspólnoty z Kościołem Rzymskokatolickim. Kamm, przywódca sekty zwanej Zakon świętego Charbela, otrzymał wyrok pięciu lat więzienia za seksualne wykorzystywanie dziewczynki, którą nazywał swoją „duchową małżonką”. Dziewczynka była gwałcona przez przywódcę wspólnoty od kiedy skończyła 11 lat.
Watykan ekskomunikował Kamma w 2002 roku i upoważnił biskupa Wollongong do wydania dekretu przeciwko niemu i grupie zwolenników, przedstawiając kościelne odrzucenie jego twierdzeń i nauczania. Kościół nakazał rozwiązanie ruchu. Kamm twierdzi, że miał objawienia od Najświętszej Marii Panny, która użyła go do przekazania proroctw. Miało to się dziać ponad 500 razy.
Biskup Ingham czuje się odpowiedzialny za ochronę ludzi, którzy w dobrej wierze podążyli za Kammem.