Biskupi Filipin przeciwni tradycji krzyżowania

Kato­lic­cy bisku­pi Fili­pin pró­bu­ją odwieść wier­nych od prak­ty­ko­wa­nia w Wiel­ki Pią­tek krzy­żo­wa­nia i samo­bi­czo­wa­nia będą­cych jako­by wyra­zem poku­ty a jed­no­cze­śnie atrak­cją tury­stycz­ną Fili­pin.

Praw­dzi­wy­mi wyra­za­mi chrze­ści­jań­skiej wia­ry pod­czas Wiel­kie­go Postu jest skru­cha i nawró­ce­nie — powie­dział biskup Dinu­al­go Gutier­rez — Ludzie powin­ni uni­kać biczo­wa­nia, gdyż jest wie­le innych spo­so­bów poku­ty za grze­chy. Z kolei biskup Rolan­do Tiro­na stwier­dził że obie te prak­ty­ki są obec­nie prak­ty­ko­wa­ne nie tyle z powo­dów pokut­nych ile z chę­ci zysku i przy­cią­gnię­cia tury­stów, co abso­lut­nie jest rze­czą nie do zaak­cep­to­wa­nia. Zaś do naśla­do­wa­nia życia i śmier­ci Jezu­sa Chry­stu­sa w cza­sie Wiel­kie­go Tygo­dnia wystar­cza­ją posty, abs­ty­nen­cja, modli­twa, reflek­sja i uczyn­ki miło­sier­dzia.

Fili­pi­ny są kra­jem w któ­rym ponad 80% miesz­kań­ców to chrze­ści­ja­nie a ponad 60% to kato­li­cy.