Casanova w biskupiej mitrze
- 24 września, 2003
- przeczytasz w 3 minuty
W minioną niedzielę arcybiskup Barcelony kard. Ricard M. Carles konsekrował podczas uroczystej sumy pontyfikalnej nowego biskupa Diecezji Vic. Nowym pasterzem diecezji Vic jest mianowany w czerwcu przez papieża Jana Pawła II 47-letni ks. bp Romà Casanova (na zdj.), dawniej proboszcz w miejscowości Flix. Nominacja bp. Casanovy wzbudziła w Hiszpanii wiele kontrowersji. Biskup Casanova pochodzi z katalońskiej Diecezji Tortosa i jest obecnie najmłodszym biskupem w Hiszpanii, w której przeciętny […]
W minioną niedzielę arcybiskup Barcelony kard. Ricard M. Carles konsekrował podczas uroczystej sumy pontyfikalnej nowego biskupa Diecezji Vic. Nowym pasterzem diecezji Vic jest mianowany w czerwcu przez papieża Jana Pawła II 47-letni ks. bp Romà Casanova (na zdj.), dawniej proboszcz w miejscowości Flix. Nominacja bp. Casanovy wzbudziła w Hiszpanii wiele kontrowersji.
Biskup Casanova pochodzi z katalońskiej Diecezji Tortosa i jest obecnie najmłodszym biskupem w Hiszpanii, w której przeciętny wiek kleru katolickiego to 70 lat. W samej diecezji Vic jest tylko 12 duchownych, którzy są młodsi lub mniej więcej w tym samym wieku co bp Casanova.
Podczas uroczystego ingresu, na którym zabrakło przewodniczącego Episkopatu Hiszpanii, kard. Antonio Rouco Varela, około 150 osób protestowało milczeniem i transparentami przed katedrą w Vic. Na transparentach przeciwnicy biskupa umieścili takie hasła jak: „Kościół kataloński żyje”, „Precz z narzucanymi biskupami”, „Carles i Rouco to rzeźnicy katalońskiego Kościoła.”
Demonstranci, w większości członkowie liberalnej organizacji katolickiej Esglèsia Plural, chcieli wyrazić tym samym swoje niezadowolenie z nominacji nowego biskupa, który naraził się patriotycznym organizacjom katalońskim po swoich wypowiedziach prasowych.
Biskup Casanova był przez wiele lat bliskim współpracownikiem kardynała Carlesa, który od dawna był ostro krytykowany przez nacjonalistów katalońskich za to, że przyczynił się do obsadzania nowych diecezji biskupami, którzy nie reprezentują lokalnych interesów Katalończyków w hiszpańskim Episkopacie. Przede wszystkim liberalizujące grupy kościelne żądają więcej wpływu na wybór nowych biskupów. Tymczasem wielu komentatorów uważa, że nominacja bp. Casanovy jest dowodem na wpływy kardynała z Barcelony w Watykanie.
Niedługo po ogłoszeniu papieskiej nominacji bp Casanova udzielił wywiadu lokalnej gazecie Regió 7, w którym odrzucił żądania katalońskich nacjonalistów: „Kościoła katalońskiego nie ma. Kościół katolicki jest uniwersalny.” – dodał biskup, odrzucając jednocześnie jakiekolwiek sugestie, jakoby Kościół powinien angażować się w wysiłki polityczne, zmierzające do uzyskania autonomii przez Katalonię.
Mimo wyraźnego „nie” dla katalońskiego nacjonalizmu w uroczystym ingresie wzięli udział wszyscy biskupi Katalonii, opaci dwóch najważniejszych klasztorów w regionie – benedyktyńskiego Montserrat i cysterskiego Poblet – oraz przedstawiciele Watykanu na czele z nuncjuszem apostolskim abp. Manuelem Monteiro de Castro, który wygłosił pozdrowienie w języku kastylijskim.
W przeddzień ingresu bp Casanova odrzucił podczas konferencji prasowej zarzuty organizacji katalońskich, iż nie zna wystarczająco specyfiki diecezji, którą ma kierować. Biskup wyraził przekonanie, że odrzucanie dotychczasowego sposobu powoływania nowych biskupów diecezjalnych jest nieuzasadnione, a jego przeciwnicy i tak nie zdołają mu popsuć dnia ingresu. Casanova podkreślił, że jako biskup będzie pasterzem wszystkich wiernych i nie da się zmanipulować nacjonalistom, ani żadnym innym ugrupowaniom politycznym.
Na zadane pytanie czy Kościół powinien wypowiedzieć się podczas ewentualnego referendum ws. autonomii Katalonii bp Casanova odpowiedział, że zadaniem Kościoła jest „wzmacnianie osobistej wolności ludzi”. Casanova uważany jest za przeciwnika powołania katalońskiego Episkopatu.