Chrześcijanie to nie dziwadła

Pry­mas Kościo­ła Anglii arcy­bi­skup Rowan Wil­liams skry­ty­ko­wał labu­rzy­stow­skich mini­strów za to, że uwa­ża­ją chrze­ści­jań­stwo za nie­istot­ne we współ­cze­snej Bry­ta­nii i za postrze­ga­nie wia­ry w kate­go­riach pro­ble­mu, a nie war­to­ści mają­cej swój wkład w two­rze­nie spo­łe­czeń­stwa.

W wywia­dzie dla The Daily Tele­graph arcy­bi­skup Can­ter­bu­ry powie­dział, że kło­pot z wie­lo­ma rzą­do­wy­mi ini­cja­ty­wa­mi kon­cen­tru­ją­cy­mi się na wie­rze pole­ga na tym, że mini­stro­wie zakła­da­ją, że wia­ra jest eks­cen­trycz­no­ścią prak­ty­ko­wa­ną przez dzi­wa­ków, obco­kra­jow­ców i mniej­szo­ści.

W ostat­nich latach rzą­dzą­ca Par­tia Pra­cy podej­mo­wa­ła wie­le prób, by reli­gia była wypchnię­ta w ogó­le ze stre­fy publicz­nej. A dla wie­lu labu­rzy­stów sło­wo wia­ra koja­rzy się wyłącz­nie z rady­kal­nym isla­mem i ter­ro­ry­zmem.

W wywia­dzie zwierzch­nik Kościo­ła Anglii wezwał też do utwo­rze­nia nowe­go ombud­sma­na, któ­ry miał­by za zada­nie chro­nić bry­tyj­ską wiej­ską eko­no­mię.

Pyta­ny o ewen­tu­al­ne kon­wer­sje angli­kań­skie na kato­li­cyzm arcy­bi­skup powie­dział, że nie przy­pusz­cza, że będą one maso­we, gdyż nie­wie­lu angli­ka­nów akcep­tu­je dogmat o papie­skiej nie­omyl­no­ści.