Co chce wiedzieć Watykan o kandydatach na biskupów
- 14 marca, 2011
- przeczytasz w 1 minutę
Poufny (sub secreto pontificio) kwestionariusz wysłany w Australii przez watykańskiego nuncjusza do zaufanych duchownych oraz niektórych świeckich wywołał w prasie debatę na temat ewentualnej niezgodności z australijskim prawem antydyskryminacyjnym. W kwestionariuszu dotyczącym kandydatów na biskupów pyta się o to jakie — w opinii pytających — kandydat ma cechy charakteru, czy jest ortodoksyjny, lojalny wobec papieża, czy jest oddany celibatowi i czy jest przeciwny święceniom kobiet ale też o wygląd kandydata, ewentualną predyspozycję do chorób dziedzicznych oraz inne rodzinne […]
Poufny (sub secreto pontificio) kwestionariusz wysłany w Australii przez watykańskiego nuncjusza do zaufanych duchownych oraz niektórych świeckich wywołał w prasie debatę na temat ewentualnej niezgodności z australijskim prawem antydyskryminacyjnym.
W kwestionariuszu dotyczącym kandydatów na biskupów pyta się o to jakie — w opinii pytających — kandydat ma cechy charakteru, czy jest ortodoksyjny, lojalny wobec papieża, czy jest oddany celibatowi i czy jest przeciwny święceniom kobiet ale też o wygląd kandydata, ewentualną predyspozycję do chorób dziedzicznych oraz inne rodzinne obciążenia. Zwłaszcza te ostatnie pytania wywołały wśród ekspertów prawa poruszenie jako niezgodne z antydyskryminacyjnymi przepisami prawa pracy. W stanie Wiktoria na przykład prawo zakazuje dyskryminacji z powodu wyglądu. Co prawda nie do końca jest oczywiste czy biskupi mogą być traktowani jako pracownicy — nawet kontraktowi — w związku z tym naruszenie nie jest tak oczywiste.
Kwestionariusz został ujawniony przez grupę katolików opowiadających się za reformami Kościoła. W ciągu najbliższych dwóch lat na emeryturę przejdzie kilku biskupów katolickich z Australii m.in. arcybiskupi Brisbane, Perth i Hobart.