Copyright na Matkę Teresę pozbawiony sensu
- 28 lipca, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Rzecznik prasowy Katolickiego Kościoła Syro-Malabarskiego o. Paul Thelakat skrytykował pomysł opatentowania imienia Matki Teresy, jaki wysunęły Misjonarki Miłości. Utworzone przez Matkę Teresę z Kalkuty Zgromadzenie Misjonarek Miłości zgłosiło do sądu podanie o zarejestrowanie praw autorskich do imienia swojej założycielki, nazwy wspólnoty oraz jego loga. Chodzi o to, by nie były one wykorzystywane do celów komercyjnych. — Matka Teresa jeszcze za życia wiele razy wyrażała nadzieję, że jej imię […]
Rzecznik prasowy Katolickiego Kościoła Syro-Malabarskiego o. Paul Thelakat skrytykował pomysł opatentowania imienia Matki Teresy, jaki wysunęły Misjonarki Miłości.
Utworzone przez Matkę Teresę z Kalkuty Zgromadzenie Misjonarek Miłości zgłosiło do sądu podanie o zarejestrowanie praw autorskich do imienia swojej założycielki, nazwy wspólnoty oraz jego loga. Chodzi o to, by nie były one wykorzystywane do celów komercyjnych. — Matka Teresa jeszcze za życia wiele razy wyrażała nadzieję, że jej imię nie będzie wykorzystywane przez innych ludzi bez jej zgody, lub zgody jej spadkobierców po śmierci - uzasadnia decyzję sióstr ich przełożona.
Pomysł ten zdaniem o. Thelakat jest niedopuszczalny. — Imię Matki Tersy jest drogie milionom osób na całym świecie, i nie jest prywatną własnością zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości. Próba opatentowania imienia zakonnicy jest trochę podobna do podjęcia próby opatentowania Jezusa Chrystusa - podkreśla rzecznik katolickich syro-malabarczyków.