Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Czy istnieje “przemysł ofiar seksualnego molestowania”?


Zwierzch­ni­kom kato­lic­kie­go Kościo­ła w Mel­bo­ur­ne nie podo­ba się to, że do archi­die­ce­zji spły­wa­ją zbior­cze pozwy od ofiar mole­sto­wa­nia sek­su­al­ne­go przez księ­ży. Wika­riusz gene­ral­ny archi­die­ce­zji biskup Les Tom­lin­son zarzu­cił fir­mom praw­ni­czym repre­zen­tu­ją­cym ofia­ry inte­re­sow­ność i zasu­ge­ro­wał, że powsta­ło coś w rodza­ju “przed­się­bior­stwa ofiar sek­su­al­ne­go mole­sto­wa­nie”, w któ­rym to praw­ni­cy wyko­rzy­stu­ją cier­pie­nia ofiar do wła­snych zysków. Wypo­wiedź ta zosta­ła sko­men­to­wa przez jed­ną z ofiar — byłą zakon­ni­cę wyko­rzy­sta­ną sek­su­al­nie przez księ­dza Bar­ry Whe­la­na . […]


Zwierzch­ni­kom kato­lic­kie­go Kościo­ła w Mel­bo­ur­ne nie podo­ba się to, że do archi­die­ce­zji spły­wa­ją zbior­cze pozwy od ofiar mole­sto­wa­nia sek­su­al­ne­go przez księ­ży. Wika­riusz gene­ral­ny archi­die­ce­zji biskup Les Tom­lin­son zarzu­cił fir­mom praw­ni­czym repre­zen­tu­ją­cym ofia­ry inte­re­sow­ność i zasu­ge­ro­wał, że powsta­ło coś w rodza­ju “przed­się­bior­stwa ofiar sek­su­al­ne­go mole­sto­wa­nie”, w któ­rym to praw­ni­cy wyko­rzy­stu­ją cier­pie­nia ofiar do wła­snych zysków.

Wypo­wiedź ta zosta­ła sko­men­to­wa przez jed­ną z ofiar — byłą zakon­ni­cę wyko­rzy­sta­ną sek­su­al­nie przez księ­dza Bar­ry Whe­la­na . Powie­dzia­ła ona, że ofia­ry nie robią z tego, że były ofia­ra­mi sty­lu życia. Mole­sto­wa­nie i gwał­ty były i są szo­kiem dla ofiar i nigdy nie powin­ny się wyda­rzyć. Dla­te­go wstręt­nym jest mówie­nie o “prze­my­śle ofiar”.

Z kolei dyrek­tor gru­py adwo­ka­tów z Mel­bo­ur­ne zaj­mu­ją­ca się spra­wa­mi ofiar sek­su­al­ne­go wyko­rzy­sty­wa­nia stwier­dzi­ła, że rzad­ko w ogó­le pobie­ra pie­nią­dze za pro­wa­dze­nie tego typu spraw i wypo­wie­dzi bisku­pa uzna­ła za obraź­li­we.

W wyda­wa­nym przez kate­drę świę­te­go Patry­ka new­slet­te­rze nazwa­no wspo­mnia­ne­go wyżej prze­stęp­cę sek­su­al­ne­go księ­dzę Whe­la­na “żyją­cą skar­bon­ką” i popro­szo­no para­fian o modli­twę za nie­go “w roku księ­dza”. W prze­szło­ści z oskar­że­nia­mi wobec księ­dza Whe­la­na wystą­pi­ło 5 kobiet — w tym jed­na 13-lat­ka. Archi­die­ce­zja suspen­do­wa­ła go pod koniec lat 90-tych, jed­nak po odwo­ła­niu się do Waty­ka­nu Whe­lan został przy­wró­co­ny i był czyn­nym księ­dzem aż do przej­ścia na eme­ry­tu­rę w 2002 roku. Umiesz­cze­nie nazwi­ska księ­dza Whe­la­na w kon­tek­ście bycia ofia­rą chci­wo­ści wywo­ła­ło obu­rze­nie wie­lu wier­nych. Komen­tu­jąc spra­wę rzecz­nik archu­die­ce­zji powie­dział, że nazwi­sko księ­dza Whe­la­na zna­la­zło się przez pomył­kę w new­slet­te­rze i prze­pro­sił wszyst­kich, któ­rzy mogli poczuć się dotknię­ci posta­wie­niem Whe­la­na w roli ofia­ry cudzej chci­wo­ści a nie spraw­cy cudzych nie­szczęść.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.