Czy na KUL będzie jeszcze archeologia chrześcijańska?
- 13 października, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Wczoraj zawieszony został w prawach wykonywania zawodu wykładowcy jeden z pracowników Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (KUL). Ksiądz dr Stanisław K. został oskarżony przez władze lubelskiej uczelni o sprzyjanie poglądom, których charakter władze odebrały jako nieprzystający pracownikowi naukowemu. W ciągu całej swej kariery zawodowej duchowny nie miał wielu sympatykówodnośnie swoich poglądów. Znany był z ostrej krytyki Unii Europejskiej oraz antysemickich wypowiedzi. Już wcześniej księdzu K. zabraniano […]
Wczoraj zawieszony został w prawach wykonywania zawodu wykładowcy jeden z pracowników Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (KUL). Ksiądz dr Stanisław K. został oskarżony przez władze lubelskiej uczelni o sprzyjanie poglądom, których charakter władze odebrały jako nieprzystający pracownikowi naukowemu. W ciągu całej swej kariery zawodowej duchowny nie miał wielu sympatykówodnośnie swoich poglądów. Znany był z ostrej krytyki Unii Europejskiej oraz antysemickich wypowiedzi.
Już wcześniej księdzu K. zabraniano głoszenia kazań. Duchowny znany był z ostrych wypowiedzi antysemickich, równocześnie bronił najbardziej kontrowersyjnych postaci reprezentujących wyznanie katolickie i w śmiały sposób mówił o przeciwnikach o. Rydzyka oraz ks. Jankowskiego, tak podczas publicznych wystąpień, jak i w swych publikacjach. Nie bał się używać ostrych słów pod adresem środowisk żydowskich, czym często szokował swych słuchaczy.
Stanisław K. uchodził jednak za wartościowego wykładowcę, gdyż – jak oceniają studenci – „KUL traci dziś najlepszego specjalista w dziedzinie archeologii chrześcijańskiej”. Ksiądz Stanisław K. jest wybitnym znawcą archeologii katakumb rzymskich.