Dlaczego UKP PK nie przyłączył się do Konstantynopola?

W wywia­dzie dla agen­cji RISU zwierzch­nik Ukra­iń­skie­go Kościo­ła Pra­wo­sław­ne­go Patriar­cha­tu Kijow­skie­go (nie mają­cy sta­tu­su kano­nicz­ne­go) powie­dział, iż eku­me­nicz­ny patriar­cha Kon­stan­ty­no­po­la pro­po­no­wał w 2008 roku UKP PK przy­łą­cze­nie sie do patriar­cha­tu a w dal­szej przy­szło­ści uzy­ska­nie auto­no­mii. Jed­nak warun­ki zapro­po­no­wa­ne przez Kon­stan­ty­no­pol zosta­ły odrzu­co­ne przez UKP PK.

Patriar­cha Fila­ret zde­men­to­wał jed­no­cze­śnie pogło­ski, że wymo­giem przy­na­le­że­nia do patriar­cha­tu kon­stan­ty­no­po­li­tań­skie­go była jego rezy­gna­cja z kie­ro­wa­nia UKP PK. Praw­dzi­wym powo­dem był według nie­go fakt, iż Kon­stan­ty­no­pol zapro­po­no­wał warun­ki gor­sze niż w cza­sach kie­dy Kijów w XVII wie­ku wcho­dził w skład patriar­cha­tu kon­stan­ty­no­po­li­tań­skie­go. Dele­ga­cja UKP PK nie otrzy­ma­ła też zapew­nie­nia, że w przy­szło­ści uzy­ska auto­no­mię.

Zda­niem patriar­chy Fila­re­ta nie­praw­dą jest też, iż do uzna­nia auto­ke­fa­lii koniecz­ne jest wcze­śniej­sze przy­stą­pie­nie do uzna­ne­go patriar­cha­tu, gdyż ani Buł­gar­ski ani Rumuń­ski Kościół nie prze­szły tej dro­gi. Prze­szko­dą nie powin­no też być obło­że­nie ana­te­mą UKP KP przez patriar­chat Moskwy, gdyż Buł­gar­ski Kościół Pra­wo­sław­ny został też obło­żo­ny ana­te­mą przez Kon­stan­ty­no­pol, a jed­nak ma auto­ke­fa­lię.