Duńczycy mile widziani

Szwe­dzi posta­no­wi­li upro­ścić pro­ce­du­ry pozwa­la­ją­ce zatrud­niać księ­ży z Danii, w któ­rejw­śród osób z wykształ­ce­niem teo­lo­gicz­nym panu­je duże bez­ro­bo­cie. Już w tej chwi­li wier­nym Kościo­ła Szwe­cji słu­ży pię­ciu duchow­nych duń­skie­go Kościo­ła Ludo­we­go. Jed­nak u naszych pół­noc­nych sąsia­dów wie­le para­fii wciąż nie ma swo­je­go dusz­pa­ste­rza.

W tej chwi­li duń­ski ksiądz chcą­cy pra­co­wać dla Kościo­ła Szwe­cji napo­ty­ka na wie­le utrud­nień. Zanim prze­nie­sie się do Szwe­cji musi np. zagwa­ran­to­wać sobie miej­sce zamiesz­ka­nia.

Duń­scy dusz­pa­ste­rze są bar­dzo cie­pło przyj­mo­wa­ni przez kon­gre­ga­cje. Ks. Jesper Yde ze Związ­ku Pasto­rów, któ­ry utrzy­mu­je sta­ły kon­takt z Kościo­łem Szwe­cji mówi: — Nawet oso­by star­sze nie mają żad­ne­go pro­ble­mu ze zro­zu­mie­niem sytu­acji i zaak­cep­to­wa­niem duchow­nych z Danii.