Granice wojny z terroryzmem
- 13 grudnia, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Międzynarodowe prawa humanitarne muszą być respektowane zarówno podczas wojny jak i w czasie walki z terroryzmem — podkreśla Benedykt XVI. W obliczu nowych form terroryzmu papież zaproponował refleksję prawną, etyczną i kulturalną nad tym jak wcielać w życie i gwarantować międzynarodowe bezpieczeństwo. W przesłaniu na Światowy Dzień Pokoju Benedykt XVI wezwał państwa do respektowania międzynarodowego prawa humanitarnego, ale też podkreślić, że niestety w czasie obecnych wojen często nie jest ono realizowane. […]
Międzynarodowe prawa humanitarne muszą być respektowane zarówno podczas wojny jak i w czasie walki z terroryzmem — podkreśla Benedykt XVI. W obliczu nowych form terroryzmu papież zaproponował refleksję prawną, etyczną i kulturalną nad tym jak wcielać w życie i gwarantować międzynarodowe bezpieczeństwo.
W przesłaniu na Światowy Dzień Pokoju Benedykt XVI wezwał państwa do respektowania międzynarodowego prawa humanitarnego, ale też podkreślić, że niestety w czasie obecnych wojen często nie jest ono realizowane. — Tak na przykład podczas konfliktu, którego scenerią był kilka miesięcy temu południowy Liban, obowiązek zapewnienia ochrony i pomocy niewinnym ofiarom i oszczędzania ludności cywilnej w dużej mierze nie został dopełniony — napisał Benedykt XVI.
- Bolesna historia Libanu i nowa konfiguracja konfliktów, zwłaszcza od czasu, gdy niebezpieczeństwo terroryzmu przybrało nieznane dotąd formy przemocy, przynaglają wspólnotę międzynarodową, by potwierdziła na nowo międzynarodowe prawo humanitarne i odniosła je do wszystkich sytuacji, w których dziś dochodzi do konfliktów zbrojnych, również nieprzewidzianych przez aktualne prawo międzynarodowe, aby jak najbardziej ograniczyć straty spowodowane przez wojny, którym nie udaje się zapobiec. Ponadto, plaga terroryzmu wymaga pogłębionej refleksji na temat etycznych granic w tym, co dotyczy użycia dzisiejszych środków ochrony bezpieczeństwa państwowego — podkreślił papież.
Benedykt XVI potępił także wyrażaną przez kolejne państwa chęć posiadania broni nuklearnej. — Pogłębiło to jeszcze bardziej rozpowszechniony klimat niepewności i lęku przed potencjalną katastrofą atomową — dodał papież
Na zakończenie orędzia Benedykt XVI zwrócił się z apelem, “aby każdy chrześcijanin poczuł, że jego zadaniem jest być niezmordowanym budowniczym pokoju i wytrwałym obrońcą godności osoby ludzkiej i jej niezbywalnych praw”.