Hiszpański atak na społeczeństwo

Refor­ma pra­wa dopusz­cza­ją­ce­go zabi­ja­nie nie­na­ro­dzo­nych pro­po­no­wa­na przez socja­li­stycz­ny rząd Hisz­pa­nii jest ata­kiem wymie­rzo­nym w spo­łe­czeń­stwo wystą­pie­niem prze­ciw­ko wspól­ne­mu dobru — uwa­ża kard. Javier Loza­no Bar­ra­gan, prze­wod­ni­czą­cy Papie­skiej Rady ds. Służ­by Zdro­wia.

Hie­rar­cha przy­po­mniał w wywia­dzie dla Euro­pa Press, że Kościół będzie zawsze wystę­po­wał prze­ciw­ko pra­wu, któ­re dopusz­cza czy dekry­mi­na­li­zu­je abor­cję. Abor­cja jest bowiem zabój­stwem nie­win­ne­go czło­wie­ka.

- Pań­stwo ma obo­wią­zek chro­nić życie — zazna­czył kar­dy­nał i dodał, że jesz­cze 15 czy 20 lat temu było to cał­ko­wi­cie oczy­wi­ste. Obec­nie jed­nak — zda­niem hie­rar­chy — pań­stwa sta­ły się ofia­ra­mi ide­olo­gii, któ­ra pro­wa­dzi nas do przy­zna­wa­nia — w imię wol­no­ści — licen­cji na zabi­ja­nie.

Kard. Loza­no wska­zał, że “popu­lar­ność” abor­cji jest ści­śle powią­za­na z rewo­lu­cją sek­su­al­ną, któ­ra try­wi­li­zu­je seks, sepa­ru­jąc pro­kre­ację od aktu sek­su­al­ne­go. W ten spo­sób seks sta­je się zaba­wą, a jego natu­ral­ne skut­ki, czy­li dzie­ci trak­to­wa­ne są jako złe kon­se­kwen­cje, któ­re trze­ba prze­zwy­cię­żyć. — Sek­su­al­ność jest mak­sym­la­nym wyra­zem miło­ści dwóch osób odmien­nej płci, a ów abso­lut­ny wyraz ozna­cza dar z sie­bie jed­nej oso­by dla dru­giej — tłu­ma­czył kar­dy­nał i doda­wał, że taki dar z sie­bie — do koń­ca życia — jest mał­żeń­stwem, któ­re rodzi rodzi­nę.

- I dla­te­go zaba­wy z sek­su­al­no­ścią są zaba­wą ze źró­dłem życia, a to nisz­czy rodzi­nę, któ­ra jest źró­dłem spo­łe­czeń­stwa — pod­kre­ślał kard. Loza­no i doda­wał, że w kon­se­kwen­cji nisz­czy do samo spo­łe­czeń­stwo.