Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Homoseksualne pary dzielą anglikanów


Sie­dem z ośmiu zbun­to­wa­nych para­fii angli­kań­skich z die­ce­zji New West­min­ster w Van­co­uver, pomi­mo ostrze­że­nia swo­je­go bisku­pa i pry­ma­sa pro­win­cji, zgo­dzi­ło się przejść pod jurys­dyk­cję kon­ser­wa­tyw­ne­go bisku­pa Yun­kon, Ter­ren­c’a Buc­kle­’a, a ten zgo­dził się wziąć je pod swo­ją opie­kę dusz­pa­ster­ską. W odpo­wie­dzi biskup New West­min­ster Miche­al Ingham, nało­żył na nie­go inhi­bi­cję i zło­żył skar­gę do pry­ma­sa pro­win­cji. Jeże­li ten uzna postę­po­wa­nie bisku­pa Yun­kon za nie­ka­no­nicz­ne, bisku­pa i para­fie może spo­tkać […]


Sie­dem z ośmiu zbun­to­wa­nych para­fii angli­kań­skich z die­ce­zji New West­min­ster w Van­co­uver, pomi­mo ostrze­że­nia swo­je­go bisku­pa i pry­ma­sa pro­win­cji, zgo­dzi­ło się przejść pod jurys­dyk­cję kon­ser­wa­tyw­ne­go bisku­pa Yun­kon, Ter­ren­c’a Buc­kle­’a, a ten zgo­dził się wziąć je pod swo­ją opie­kę dusz­pa­ster­ską. W odpo­wie­dzi biskup New West­min­ster Miche­al Ingham, nało­żył na nie­go inhi­bi­cję i zło­żył skar­gę do pry­ma­sa pro­win­cji. Jeże­li ten uzna postę­po­wa­nie bisku­pa Yun­kon za nie­ka­no­nicz­ne, bisku­pa i para­fie może spo­tkać nawet usu­nię­cie z kościo­ła i kapłań­stwa. W ten oto spo­sób spór o ślu­by homo­sek­su­al­ne, zaczy­na w coraz więk­szym stop­niu dzie­lić kana­dyj­skich angli­ka­nów.

Wszyst­ko zaczę­ło się w 2000 roku, kie­dy to synod die­ce­zji New West­min­ster w pro­win­cji Bri­tish Colum­bia w Kana­dzie, więk­szo­ścią 3/5 gło­sów zezwo­lił na bło­go­sła­wie­nie w koście­le związ­ków osób tej samej płci. Wywo­ła­ło to wście­kłość kon­ser­wa­ty­stów z die­ce­zji, któ­rzy zagro­zi­li schi­zmą. Biskup Miche­al Ingham, któ­ry nie był i nie jest sza­lo­nym entu­zja­stą tej decy­zji, odro­czył jej wej­ście w życie i wezwał para­fie do dys­ku­sji nad tema­tem. Jed­no­cze­śnie zarzą­dził, iż ponow­ne gło­so­wa­nie w tej spra­wie odbę­dzie się w 2002 roku. Przez następ­ne dwa lata więk­szość para­fii zor­ga­ni­zo­wa­ła spe­cjal­ne stu­dia biblij­ne, spo­tka­nia osób zain­te­re­so­wa­nych tą tema­ty­ką oraz gru­py modli­tew­ne. Kon­ser­wa­ty­ści zaś pozy­ska­li przy­chyl­ność kil­ku fun­da­men­ta­li­stycz­nych bisku­pów angli­kań­skich z Afry­ki i Syd­ney.


W czerw­cu 2002 roku spra­wa bło­go­sła­wie­nia związ­ków osób tej samej płci tra­fi­ła ponow­nie pod obra­dy Syn­dou Die­ce­zji, któ­ry tym razem udzie­lił jej popar­cia więk­szo­ścią 2/3 gło­sów. Biskup Ingham, któ­re­mu nie pozo­sta­ło nic inne­go, zatwier­dził uchwa­łę i pole­cił spe­cjal­nej komi­sji opra­co­wa­nie wzo­rów litur­gicz­nych. W odpo­wie­dzi na to, przed­sta­wi­cie­le ośmiu para­fii wyszli z syno­du, po czym ogło­siw­szy się “angli­kań­ską komu­nią w New West­min­ster” zażą­da­li nowe­go bisku­pa, zysku­jąc popar­cie swo­ich poplecz­ni­ków z Afry­ki i Syd­ney. Kon­flikt nabrał cha­rak­te­ru ogól­no­an­gli­kań­skie­go.


Pod­czas spo­tka­nia Angli­kań­skiej Rady Kon­sul­ta­cyj­nej (ACC) w Hong Kon­gu we wrze­śniu zeszłe­go roku, Rada przy­gnia­ta­ją­cą więk­szo­ścią gło­sów (tyl­ko jeden głos wstrzy­mu­ją­cy się — skąd­inąd wia­do­mo, że to był sam Ingham) przy­ję­ła uchwa­łę pod­kre­śla­ją­cą “współ­za­leż­ność” wszyst­kich die­ce­zji Wspól­no­ty. Uchwa­ła nie wymie­nia­jąc z nazwy żad­nej die­ce­zji, doty­czy­ła głów­nie New West­min­ster.


Na sku­tek inter­wen­cji angli­kań­skie­go pry­ma­sa Kana­dy, roz­po­czę­ły się roz­mo­wy pomię­dzy bisku­pem a jego zbun­to­wa­ny­mi para­fia­na­mi. Biskup Ingham pod­kre­ślał, iż decy­zję powzię­ła przy­gnia­ta­ją­ca część die­ce­zji, a tak­że, że zgod­nie z uchwa­łą, żad­na z para­fii nie ma obo­wiąz­ku bło­go­sła­wie­nia takich związ­ków, zatem osiem pro­te­stu­ją­cych para­fii nie będzie do tego zmu­szo­ne. Biskup zga­dzał się, na okre­so­we wizy­ty inne­go, kon­ser­wa­tyw­ne­go bisku­pa, ale zastrze­gał dla sie­bie spra­wo­wa­nie peł­nej wła­dzy bisku­piej. “Bun­tow­ni­cy”, żąda­li albo cof­nię­cia uchwa­ły (cze­go biskup nie mógł zro­bić) albo też inne­go, kon­ser­wa­tyw­ne­go bisku­pa dla sie­bie. Jed­no­cze­śnie wstrzy­ma­ły finan­so­wa­nie die­ce­zji, wysy­ła­jąc pie­nią­dze do biu­ra Syno­du Gene­ral­ne­go Kana­dy, któ­re jed­nak w geście soli­dar­no­ści z bisku­pem Ingha­mem odmó­wi­ło ich przy­ję­cia. Na sku­tek wstrzy­ma­nia finan­so­wa­nia die­ce­zji przez te para­fie, zosta­ła ona zmu­szo­na do zwol­nie­nia kil­ku pra­cow­ni­ków socjal­nych oraz do dra­stycz­ne­go obcię­cia wydat­ków. Osta­tecz­nie roz­mo­wy te zakoń­czy­ły się fia­skiem.


Spra­wa, wokół któ­rej zaczy­na­ło robić się gło­śno, tra­fi­ła pod obra­dy bisku­pów Kana­dy. Zgro­ma­dze­ni w Onta­rio bisku­pi Angli­kań­skie­go Kościo­ła Kana­dy wyda­li wspól­ne oświad­cze­nie w spra­wie bło­go­sła­wieństw związ­ków homo­sek­su­al­nych. Stwier­dzo­no w nim m.in. “Nie jeste­śmy zdol­ni mówić jed­nym gło­sem na ten temat o ogól­no­na­ro­do­wym zasię­gu, w szcze­gól­no­ści zaś na temat homo­sek­su­ali­zmu w świe­tle Pisma”. Dys­ku­sja nad rezo­lu­cją (przy drzwiach zamknię­tych dla pra­sy) była bar­dzo gorą­ca. Jeden z bisku­pów stwier­dził, że w jej trak­cie wyraź­nie się posta­rzał. Osta­tecz­nie więk­szo­ścią gło­sów (28 — za, 9 — prze­ciw, 1 — wstrzy­mu­ją­cy się, bisku­pi przy­ję­li wspo­mnia­ne oświad­cze­nie i zade­cy­do­wa­li, iż spra­wą tą zaj­mie się kolej­ny Synod Gene­ral­ny w 2004 roku. Do tego cza­su żaden z bisku­pów nie podej­mie jed­no­stron­nej decy­zji w tej spra­wie. Jed­no­cze­śnie bisku­pi wezwa­li do dia­lo­gu i pojed­na­nia oraz pod­kre­śli­li nie­do­pusz­czal­ność inge­ren­cji z zewnątrz w spra­wy wspo­mnia­nej die­ce­zji. Biskup Ingham, ku iry­ta­cji czę­ści swo­jej die­ce­zji wstrzy­mał akcep­ta­cję nowych wzo­rów litur­gicz­nych dla bło­go­sła­wie­nia takich związ­ków, cho­ciaż goto­wość do prze­pro­wa­dza­nia takich cere­mo­nii zgło­si­ło ponad 60 para­fii z jego die­ce­zji.


W mię­dzy­cza­sie jeden z kon­ser­wa­tyw­nych bisku­pów Kana­dy, zaofia­ro­wał sam z sie­bie tym para­fiom swo­ją opie­kę, co spo­tka­ło się z bły­ska­wicz­ną ripo­stą bisku­pa Ingha­ma. W dwóch spe­cjal­nych listach do kole­gów w urzę­dzie i krnąbr­nych para­fii, pod­kre­ślił nie­do­pusz­czal­ność inge­ren­cji w spra­wy swo­jej die­ce­zji, a duchow­nym i para­fiom zagro­ził sank­cja­mi kościel­ny­mi w przy­pad­ku sko­rzy­sta­nia z ofer­ty. Jed­no­cze­śnie pod­kre­ślił goto­wość do dia­lo­gu oraz do zna­le­zie­nia kom­pro­mi­so­we­go roz­wią­za­nia pato­wej sytu­acji.


W cią­gu ostat­nie­go mie­sią­ca, para­fie te popar­ło sied­miu pry­ma­sów z Afry­ki i Azji. Wywo­ła­ło to iry­ta­cję pry­ma­sa angli­kań­skie­go Kana­dy, któ­ry stwier­dził, iż nie mają one pra­wa moral­ne­go lub kano­nicz­ne­go mie­sza­nia się w spra­wy kościo­ła Kana­dy, co jest deli­kat­ną alu­zją do fak­tu, iż część z kon­ser­wa­tyw­nych hie­rar­chów afry­kań­skich wystę­pu­ją­cych w obro­nie “rodzi­ny”, zezwa­la i akcep­tu­je poli­ga­mię w swo­ich die­ce­zjach, a nawet wśród kle­ru. Co jed­nak cie­ka­we, wśród pod­pi­sów popar­cia dla para­fii, brak arcy­bi­sku­pa Syd­ney, Fili­pa Jen­se­na, któ­ry dotąd nigdy nie uchy­lał się od zabie­ra­nia gło­su w spra­wach Kana­dy i żądał dla zbun­to­wa­nych para­fii nowe­go bisku­pa. Zda­je się, że nie­obec­ność jego pod­pi­su jest spo­wo­do­wa­na pro­ble­ma­mi w jego die­ce­zji, gdzie libe­ra­ło­wie nie mogąc wytrzy­mać jego spo­so­bu pro­wa­dze­nia die­ce­zji (nazy­wa­jąc go “aja­tol­la­hem z Syd­ney”), zaczy­na­ją sami prze­bą­ki­wać o wła­snym bisku­pie. Zda­je się, że moż­li­wość zaapli­ko­wa­nia na sobie tera­pii, któ­rą dotych­czas dora­dzał innym, ostu­dzi­ła jego zapa­ły.


Bło­go­sła­wie­nie związ­ków osób tej samej płci roz­wa­ża coraz wię­cej die­ce­zji angli­kań­skich w Kana­dzie (już czte­ry), a tak­że die­ce­zje w Kan­sas i w Dela­we­re (USA). Pozo­sta­je mieć nadzie­ję, że obie stro­ny kon­flik­tu powstrzy­ma­ją się z jego pogłę­bia­niem do Syno­du Gen­ral­ne­go Kościo­ła Angli­kań­skie­go w Kan­dzie, któ­ry ma się odbyć za rok. W prze­ciw­nym razie, moż­li­wość schi­zmy sta­je się coraz bar­dziej real­na.


Źró­dło: www.anglican.caDie­ce­zja New West­min­sterPyta­nia i odpo­wie­dzi w spra­wie sytu­acji w die­ce­zji New West­min­ster

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.