Jak co roku w Betlejem chrześcijanie okazują “miłość” ku sobie
- 29 grudnia, 2011
- przeczytasz w 1 minutę
Wczoraj większość agencji zamieściła filmik z bitwy na miotły do jakich tradycyjnie dochodzi pomiędzy mnichami greckimi i ormiańskimi przy sprzątaniu Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem przed obchodami Bożego Narodzenia obrządków wschodnich. W Betlejem znajdującym się na terenie Autonomii Palestyńskiej interweniowała policja Autonomii — może nazbyt energicznie patrząc na leniwe ciosy miotłami wymieniane między mnichami. W Bazylice Grobu Pańskiego w sporach między rywalizującymi Kościołami (a Bazyliką Grobu zarządza aż sześć […]
Wczoraj większość agencji zamieściła filmik z bitwy na miotły do jakich tradycyjnie dochodzi pomiędzy mnichami greckimi i ormiańskimi przy sprzątaniu Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem przed obchodami Bożego Narodzenia obrządków wschodnich.
W Betlejem znajdującym się na terenie Autonomii Palestyńskiej interweniowała policja Autonomii — może nazbyt energicznie patrząc na leniwe ciosy miotłami wymieniane między mnichami. W Bazylice Grobu Pańskiego w sporach między rywalizującymi Kościołami (a Bazyliką Grobu zarządza aż sześć Kościołów) interweniuje policja izraelska. Może i wszyscy się do tego przyzwyczaili, ale trudno się oprzeć wrażeniu, że takie incydenty nie najlepszą wystawiają opinię chrześcijaństwu wobec jego monoteistycznych sąsiadów.
Wszystkie te waśnie można zrozumieć jak się zna trudną historię tych miejsc — również dlatego trudną, że sami chrześcijanie traktowali się jak wrogowie — stąd trudno wymagać by etiopscy mnisi nie mieli uzasadnionych pretensji do Koptów a wszyscy razem do katolików.
Jednakże zwiedzanie świątyń w Ziemi zwanej — chyba nie przez przypadek — Świętą może sprawiać pewien dyskomfort wierzącemu chrześcijanowi, który patrzy na niszczejące miejsca związane ze Zbawicielem i spotyka skwaszonych, patrzących wrogo swoich współwyznawców, którzy głównie pilnują by inni “konkurenci” nie weszli na ich teren.