Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Kadzidło po ewangelicku


Wie­lu rzym­skim kato­li­kom ewan­ge­li­cyzm koja­rzy się nie­słusz­nie z kościo­ła­mi pozba­wio­ny­mi obra­zów i suro­wą litur­gią. Opi­nie takie są jed­nak po czę­ści uspra­wie­dli­wio­ne, ponie­waż nie­któ­re Kościo­ły wyro­słe z XVI-wie­cz­nej Refor­ma­cji zbyt lek­ko­myśl­nie odrzu­ci­ły sym­bo­li­kę i istot­ne ele­men­ty sta­ro­chrze­ści­jań­skiej litur­gii. W wie­lu Kościo­łach lute­rań­skich moż­na zaob­ser­wo­wać coraz bar­dziej inten­syw­ne zain­te­re­so­wa­nie litur­gią i powrót do zapo­mnia­nych ele­men­tów życia litur­gicz­ne­go. Jed­nym z nich jest kadzi­dło…Litur­gicz­ne zwy­cza­je koja­rzo­ne obec­nie z Kościo­łem rzym­sko­ka­to­lic­kim […]


Wie­lu rzym­skim kato­li­kom ewan­ge­li­cyzm koja­rzy się nie­słusz­nie z kościo­ła­mi pozba­wio­ny­mi obra­zów i suro­wą litur­gią. Opi­nie takie są jed­nak po czę­ści uspra­wie­dli­wio­ne, ponie­waż nie­któ­re Kościo­ły wyro­słe z XVI-wiecz­nej Refor­ma­cji zbyt lek­ko­myśl­nie odrzu­ci­ły sym­bo­li­kę i istot­ne ele­men­ty sta­ro­chrze­ści­jań­skiej litur­gii. W wie­lu Kościo­łach lute­rań­skich moż­na zaob­ser­wo­wać coraz bar­dziej inten­syw­ne zain­te­re­so­wa­nie litur­gią i powrót do zapo­mnia­nych ele­men­tów życia litur­gicz­ne­go. Jed­nym z nich jest kadzi­dło…

Litur­gicz­ne zwy­cza­je koja­rzo­ne obec­nie z Kościo­łem rzym­sko­ka­to­lic­kim czy pra­wo­sław­nym zacho­wa­ły nie­któ­re Kościo­ły lute­rań­skie w Skan­dy­na­wii. Jed­nak tak­że i w nie­miec­kich Kościo­łach lute­rań­skich coraz czę­ściej uwraż­li­wia się wier­nych na pięk­no litur­gii. Pro­ces ten zaczy­na się już na stu­diach teo­lo­gicz­nych czy też w pra­cy para­fial­nej: począw­szy od zachę­ca­nia wier­nych do czy­nie­nia zna­ku krzy­ża, poprzez prak­ty­ko­wa­nie pro­ce­sji litur­gicz­nych, a skoń­czyw­szy na medy­ta­cji ikon, jako waż­ne­go instru­men­tu ewan­ge­li­za­cji.


W ewan­ge­lic­ko-lute­rań­skim koście­le św. Trój­cy w Ham­bur­gu raz do roku pach­nie ina­czej niż w więk­szo­ści kościo­łów ewan­ge­lic­kich – dono­si Ewan­ge­lic­ka Agen­cja Pra­so­wa (epd) z Nie­miec. Powód? Pro­boszcz tam­tej­szej para­fii, ks. Micha­el Fri­detz­ky, zapo­cząt­ko­wał uży­wa­nie kadzi­dła pod­czas nabo­żeń­stwa z oka­zji Świę­ta Epi­fa­nii. Nabo­żeń­stwo jest świę­tem dla wszyst­kich zmy­słów – pod­kre­śla duchow­ny.


Dość czę­sto kadzi­dłem posłu­gu­ją się inne para­fie ewan­ge­lic­kie, zarów­no lute­rań­skie, jak i unij­ne. Wymie­nić moż­na kate­drę w Miśni, kościół św. Miko­ła­ja w Ham­bur­gu czy też koloń­ski kościół miej­ski św. Anto­nie­go. Pastor tego ostat­nie­go mówi, że oka­dza­ne są naczy­nia litur­gicz­ne oraz ołtarz. Dym kadzi­dła jest sym­bo­lem obec­no­ści Chry­stu­sa. Oka­dza­my rów­nież ludzi, dla­te­go, że pośród nich znaj­du­je się Chry­stus – mówi ks. Ber­told Höc­ker.


Ostroż­nie o powro­cie do nie­któ­rych litur­gicz­nych zwy­cza­jów mówi prof. Wol­fgang Rat­zmann, dyrek­tor Nauko­we­go Insty­tu­tu Litur­gicz­ne­go w Lip­sku. Pro­fe­sor Rat­zmann pod­kre­śla, że trud­no mówić o tren­dzie (szcze­gól­nie we wschod­nich Niem­czech), ale daje się zaob­ser­wo­wać poje­dyn­cze ini­cja­ty­wy duchow­nych. Wie­lu wier­nym trud­no uwie­rzyć, że kadzi­dło nie było niczym nad­zwy­czaj­nym w kościo­łach lute­rań­skich jesz­cze w XIX wie­ku. Do zubo­że­nia litur­gicz­nych zwy­cza­jów przy­czy­ni­ły się wpły­wy władz pru­skich, któ­re narzu­ci­ły lute­ra­nom unię z ewan­ge­li­ka­mi refor­mo­wa­ny­mi (tzw. unia pru­ska).

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.