Katolicka alternatywa dla medycyny
- 22 czerwca, 2007
- przeczytasz w 1 minutę
Łódzcy salezjanie znaleźli swój sposób na zaradzenie trudnościom z zajściem w ciążę — podaje “Dziennik Łódzki”. Postawnowili sprowadzić z Włoch relikwie św. Dominika Savio. Według nich, każdy kto ‑zamiaststosować metody sztucznego zapłodnienia ‑żarliwie będzie prosił świętego o łaskę,ma szansę zostać rodzicem.Wedługgazety w Polsce dramatycznie rośnie liczba małżeństw, które nie mogą mieć dzieci. Jeżeli lekarze nie są w stanie im pomóc w inny sposób, jedyną drogą może okazać się zapłodnienie […]
Łódzcy salezjanie znaleźli swój sposób na zaradzenie trudnościom z zajściem w ciążę — podaje “Dziennik Łódzki”. Postawnowili sprowadzić z Włoch relikwie św. Dominika Savio. Według nich, każdy kto ‑zamiaststosować metody sztucznego zapłodnienia ‑żarliwie będzie prosił świętego o łaskę,ma szansę zostać rodzicem.
Wedługgazety w Polsce dramatycznie rośnie liczba małżeństw, które nie mogą mieć dzieci. Jeżeli lekarze nie są w stanie im pomóc w inny sposób, jedyną drogą może okazać się zapłodnienie in-vitro. Temu jednak sprzeciwia się Kościół katolicki.Ojciec Andrzej Rębacz, kierujący Krajowym Ośrodkiem Duszpasterstwa Rodzin przy Radzie Episkopatu Polski ds. Rodzin, twierdzi, że modlitwa potrafi zdziałać cuda:- “Ma ona szczególną wartość dla wierzących, jest ukojeniem dla ich psychiki. U wyciszonej modlitwą kobiety organizm potrafi powrócić do rytmu natury i zaowocować dzieckiem.“Z kolei salezjanin Piotr Sosnowski mówi: — “Metodę ‘in vitro’ trzeba zastąpić metodą ‘in credo’ i niezwłocznie nakłonić niebo do pomocy ziemi.“Relikwie mają przybyć do Polski 8 września tego roku. Data ta wynika z wypadającego tego dnia święta Narodzenia Najświętszej Marii Panny, która — według legendy ‑była długo oczekiwanym dzieckiem. Relikwie odwiedzą 49 miejscowości. Księża chcą, by po peregrynacji w polskich kościołach zawisły kotyliony z fotografiami dzieci, które przyjdą na świat dzięki modlitwie do św. Dominika.