Katolicka wojna domowa o kościół
- 27 czerwca, 2006
- przeczytasz w 2 minuty
Jeśli niewiadomo o co chodzi, tona pewnoo pieniądze — jak się okazuje zasada ta obowiązuje także w Kościele, czego dowodem są ostatnie wydarzenia w Berlinie. Siostry ze Zgromadzenia św. Elżbiety (elżbietanki) żądają natychmiastowego opuszczenia kościoła św. Afry w berlińskiej dzielnicy Wedding przez Instytut św. Filipa Neri, który pielęgnuje ryt trydencki. Zakonnice zwróciły się do władz świeckich o eksmisję lokatorów. Wbrew wcześniejszym ustaleniom Instytut nie wywiązał się z umowy, zgodnie z którą kościół miał […]
Jeśli niewiadomo o co chodzi, tona pewnoo pieniądze — jak się okazuje zasada ta obowiązuje także w Kościele, czego dowodem są ostatnie wydarzenia w Berlinie. Siostry ze Zgromadzenia św. Elżbiety (elżbietanki) żądają natychmiastowego opuszczenia kościoła św. Afry w berlińskiej dzielnicy Wedding przez Instytut św. Filipa Neri, który pielęgnuje ryt trydencki. Zakonnice zwróciły się do władz świeckich o eksmisję lokatorów. Wbrew wcześniejszym ustaleniom Instytut nie wywiązał się z umowy, zgodnie z którą kościół miał być kupiony przez tradycjonalistów za 450 tys. euro w rocznych ratach. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że Instytut otrzymał kościół przed dwoma laty dzięki osobistej interwencji kardynała Josepha Ratzingera.
W świątyni odbywały się chrzty, pierwsze komunie oraz święcenia kapłańskie według rytu trydenckiego. Obecni użytkownicy kościoła będą musieli go opuścić, jeśli sąd przychyli się do wniosku sióstr. Instytut zaapelował do środowisk tradycjonalistycznych o duchowe i materialne wsparcie. Duchownym udało się znaleźć bank, który gotów jest udzielić kredytu pod warunkiem, że Instytutbędzie w staniewpłacić połowę sumy jako udział własny.Na stronie internetowejInstytutu poinformowano, że brakuje jeszcze 135 tys. euro.
Mimopróśbsiostry odmawiają renegocjacji umowy i żądają opuszczenia kościoła. Z szefem Instytutu, ks. Gerardem Goesche (byłym lefebrystą), elżbietanki kontaktują się jedynie za pośrednictwem prawników. Dziś minął ostateczny termin na wyprowadzkę Instytutu.
Tradycjonaliści dopatrują się w całej sprawię drugiego dna, twierdząc, że jest to kolejny przejaw walki środowisk posoborowych ze zwolennikami starej mszy. Według informacji portalu kreuz.net elżbietanki chcą sprzedać kościół za większą sumę niekatolickiej społeczności religijnej.