“Katoliczki za prawem do decyzji” prowokują Kościół

W Chi­le, w samym cen­trum duże­go mia­sta Val­pa­ra­íso, „Kato­licz­ki za pra­wem do decy­zji” otwo­rzy­ły swo­ją nową sie­dzi­bę. Zaj­mu­ją one posta­wę kry­tycz­ną wobec głów­nych postu­la­tów swo­je­go Kościo­ła, pro­mu­jąc uży­cie pre­zer­wa­tyw, piguł­ki dnia następ­ne­go i lega­li­za­cję abor­cji.

Na doda­tek nie­ty­po­we kato­licz­ki­na otwar­cie nowej sie­dzi­by zapro­si­ły miej­sco­we les­bij­ki. „Nie popie­ra­my abor­cji, ale chce­my aby kobie­ty mia­ły wybór i jeśli taka była­by ich wola, to by doko­ny­wa­ły abor­cji w lep­szych warun­kach i w ten spo­sób unik­ne­ły śmier­ci. Chce­my, aby macie­rzyń­stwo było świa­do­me”- wyja­śni­ła Mary Quija­da, jed­na z człon­kiń tej bun­tow­ni­czej, wewnątrz chi­lij­skie­go kato­li­cy­zmu, gru­py.

Dowie­dziaw­szy się o otwar­ciu nowej sie­dzi­by arcy­bi­skup Val­pa­ra­íso wypo­wie­dział się nega­tyw­nie o tej insty­tu­cji: „Insty­tu­cja, któ­ra jest nazy­wa­na ‘Kato­licz­ki za pra­wem do decy­zji’, nie nale­żą do Kościo­ła Kato­lic­kie­go, a ich podej­ście do tema­tów moral­nych w spo­sób wyraź­ny sprze­ci­wia się dok­try­nie Kościo­ła”.

Według Mary Quija­da zde­rze­nie pomię­dzy posta­wą owych kobiet, a tą, któ­rą repre­zen­tu­je Kościół Kato­lic­ki, doty­czy wyłącz­nie kościel­nej hie­rar­chii. „Czu­je­my się czę­ścią Kościo­ła i poma­ga­nie kobie­tom, któ­re potrze­bu­ją pomo­cy, jest rów­nież two­rze­niem Kościo­ła”- powie­dzia­ła pani Quija­da.

„Kato­licz­ki” są wspo­ma­ga­ne przez pre­zy­den­ta trans­we­sty­tów z Pią­te­go Regio­nu, Zulia­nę Araya, któ­ry pra­cu­je z nimi ramię w ramię. „Są bar­dzo spe­cjal­ne i nie są dys­kry­mi­na­tor­ka­mi, jak inne gru­py. Wprost prze­ciw­nie, bar­dzo nam pomo­gły w zapo­bie­ga­niu roz­po­wszech­nia­nia się wiru­sa HIV roz­po­wszech­nia­jąc uży­cie pre­zer­wa­tyw”, powie­dział Araya.

We wrze­śniu „Kato­licz­ki za pra­wem do decy­zji” pra­gną posu­nąć się jesz­cze dalej, orga­ni­zu­jąc marsz w celu osią­gnię­cia „dnia, w któ­rym zosta­nie usu­nię­ta karal­ność za prak­ty­ko­wa­nie abor­cji”.