Kłopoty z konwertytami

Pięć lat temu Mag­di Allam został ochrzczo­ny w Wiel­ką Sobo­tę przez papie­ża Bene­dyk­ta XVI. Ten były muzuł­ma­nim i kry­tyk isla­mu obec­nie ogło­sił, że opusz­cza Kościół rzym­sko­ka­to­lic­ki, gdyż jest roz­cza­ro­wa­ny zbyt mięk­kim sta­no­wi­skiem Kościo­ła wobec isla­mu.

Allam, któ­ry przy­brał na chrzcie imię Cri­stia­no powie­dział, że roz­wa­żał opusz­cze­nie Kościo­ła od jakie­goś cza­su, zaś ostat­nie wyda­rze­nia a zwłasz­cza wybór na papie­ża Fran­cisz­ka zra­zi­ły go swo­ją “papa­la­trią”. Allam będąc jesz­cze for­mal­nie muzuł­ma­ni­nem ostro kry­ty­ko­wał islam. Po nawró­ce­niu nazwał islam reli­gią nie­na­wi­ści i nie­to­le­ran­cji wobec “inne­go” i prze­ciw­sta­wił mu chrze­ści­jań­stwo jako reli­gię miło­ści i sza­cun­ku wobec bliź­nie­go. Trud­no nie zadać pyta­nia o to jak sobie wyobra­żał oka­zy­wa­nie miło­ści i sza­cun­ku w kato­li­cy­zmie rów­nież wobec bliź­nich takich jak muzuł­ma­nie, sko­ro moż­na odnieść wra­że­nie, że odcho­dzi z Kościo­ła zra­żo­ny tą miło­ścią i sza­cun­kiem wobec swo­ich daw­nych współ­wy­znaw­ców.