Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Koniec Vatileaks?


W przed­dzień roz­po­czę­cia syno­du bisku­pów w Waty­ka­nie doty­czą­ce­go nowej ewan­ge­li­za­cji oraz w tydzień po roz­po­czę­ciu pro­ce­su byłe­go papie­skie­go kamer­dy­ne­ra oskar­żo­ne­go o kra­dzież i ujaw­nie­nie pry­wat­nej kore­spon­den­cji i pouf­nych doku­men­tów z papie­skich apar­ta­men­tów waty­kań­ski sąd ogło­sił Paolo Gabrie­la win­nym zarzu­ca­nych mu czy­nów i ska­zał na pół­to­ra roku wię­zie­nia. Sam ska­za­ny powie­dział wcze­śniej, iż nie czu­je się win­nym kra­dzie­ży lecz zdra­dy zaufa­nia papie­skie­go. Swój czyn tłu­ma­czył jed­nak dzia­ła­niem w dobrych inten­cjach — uwa­żał iż papież […]


W przed­dzień roz­po­czę­cia syno­du bisku­pów w Waty­ka­nie doty­czą­ce­go nowej ewan­ge­li­za­cji oraz w tydzień po roz­po­czę­ciu pro­ce­su byłe­go papie­skie­go kamer­dy­ne­ra oskar­żo­ne­go o kra­dzież i ujaw­nie­nie pry­wat­nej kore­spon­den­cji i pouf­nych doku­men­tów z papie­skich apar­ta­men­tów waty­kań­ski sąd ogło­sił Paolo Gabrie­la win­nym zarzu­ca­nych mu czy­nów i ska­zał na pół­to­ra roku wię­zie­nia.

Sam ska­za­ny powie­dział wcze­śniej, iż nie czu­je się win­nym kra­dzie­ży lecz zdra­dy zaufa­nia papie­skie­go. Swój czyn tłu­ma­czył jed­nak dzia­ła­niem w dobrych inten­cjach — uwa­żał iż papież nie jest dosta­tecz­nie infor­mo­wa­ny o ska­li korup­cji i karie­ro­wi­czo­stwa w Waty­ka­nie. Adwo­kat oskar­żo­ne­go wyra­zi­ła zado­wo­le­nie z wyro­ku — jako wywa­żo­ne­go — i powie­dzia­ła że ani ona ani jej klient nie będą wno­sić ape­la­cji. Dla Waty­ka­nu spra­wa zda­je się być zakoń­czo­na — kolej­nym, ewen­tu­al­nym kro­kiem może być prze­ba­cze­nie i uła­ska­wie­nie 46 let­nie­go Gabrie­la, ojca trój­ki dzie­ci.

Wło­ska pra­sa nato­miast uwa­ża nato­miast, iż pro­ces nie odpo­wie­dział na wie­le pytań jakie w związ­ku z ujaw­nie­niem doku­men­tów sta­wia­ją sobie postron­ni obser­wa­to­rzy. Jed­nym z nich jest oczy­wi­ście to czy Gabrie­le dzia­łał sam. Dzien­ni­ka­rzy zasta­na­wia dla­cze­go — mimo iż Gabrie­le miał two­rzyć foto­ko­pie doku­men­tów od począt­ku swo­jej pra­cy w papie­skich apar­ta­men­tach czy­li od 2006 roku — ujaw­nił je dopie­ro w tym roku. Zarzu­ty zwią­za­ne z Vati­le­aks spo­czy­wa­ją jesz­cze na infor­ma­ty­ku Waty­ka­nu. Wśród oskar­żo­nych nie zna­leź­li się jed­nak żad­ni księ­ża — mimo iż szcze­gó­ły ujaw­nio­ne­go śledz­twa wska­zy­wa­ły iż przy­naj­mniej spo­wied­nik Gabrie­la wie­dział o doku­men­tach oraz o dzia­łal­no­ści kamer­dy­ne­ra.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.