Kościół Anglii cieplej o seksie
- 31 lipca, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Kościół Anglii w opublikowanym właśnie raporcie zrywa z często przypisywaną mu purytańską wizją ludzkiej seksualności. Zdaniem wielu komentatorów otwiera to drogę do liberalizacji etyki seksualnej. Autorzy raportu podkreślają, że należy zerwać z reputacją Kościoła, jako negatywnie nastawionego do ludzkiej seksualności. Seks powinien być traktowany, jako “wspaniały dar od Boga”. W raporcie nie ma już sformułowań negatywnych, np. “żyjący w grzechu”, jakimi do niedawna określano np. pary żyjące bez ślubu. Mimo to Kościół Anglii […]
Kościół Anglii w opublikowanym właśnie raporcie zrywa z często przypisywaną mu purytańską wizją ludzkiej seksualności. Zdaniem wielu komentatorów otwiera to drogę do liberalizacji etyki seksualnej.
Autorzy raportu podkreślają, że należy zerwać z reputacją Kościoła, jako negatywnie nastawionego do ludzkiej seksualności. Seks powinien być traktowany, jako “wspaniały dar od Boga”.
W raporcie nie ma już sformułowań negatywnych, np. “żyjący w grzechu”, jakimi do niedawna określano np. pary żyjące bez ślubu.
Mimo to Kościół Anglii będzie nadal namawiał pary konkubencie do zawarcia ślubu kościelnego.