Kościół Anglii podzielony przez święcenia biskupie dla kobiet
- 28 grudnia, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Dopuszczenie kobiet do święceń kapłańskich spowodowało spory opór wśród tradycjonalistów Kościoła Anglii. Nie obyło się bez spektakularnych wystąpień z Kościoła. Wydawać by się mogło, że skoro powiedziało się A, to łatwiej przyjdzie powiedzieć B i wyświęcenie kobiety na biskupa powinno stanowić mniejszy problem. Jednak biskupi Kościoła Anglii również w tej sprawie są podzieleni. Celem zapobieżenia odejściu z Kościoła grup tradycjonalistów Izba Biskupów kreśli plany jak dokonać wyświęcenia i nie utracić wiernych. […]
Dopuszczenie kobiet do święceń kapłańskich spowodowało spory opór wśród tradycjonalistów Kościoła Anglii. Nie obyło się bez spektakularnych wystąpień z Kościoła. Wydawać by się mogło, że skoro powiedziało się A, to łatwiej przyjdzie powiedzieć B i wyświęcenie kobiety na biskupa powinno stanowić mniejszy problem. Jednak biskupi Kościoła Anglii również w tej sprawie są podzieleni.
Celem zapobieżenia odejściu z Kościoła grup tradycjonalistów Izba Biskupów kreśli plany jak dokonać wyświęcenia i nie utracić wiernych. Kluczowym przesłaniem propozycji – chociaż nie wyrażonym expressis verbis – jest by arcybiskup Canterbury osobiście nie wyświęcał kobiet, a delegował do tego zadania innego biskupa. Dzięki temu uniknąłby nadszarpnięcia swojej reputacji i byłby akceptowany przez tradycjonalistyczne skrzydło.
Dla uśmierzenia tego ostatniego proponuje się również wyznaczenie do służby w tych kilku tysiącach parafii, w których spodziewany jest opór przeciw żeńskim biskupom – biskupów tradycjonalistów. Plany te zostały skrytykowane przez liberałów, którzy narzekają, że takie rozwiązanie poniży kobiety i faktycznie zinstytucjonalizuje schizmę. Uważają oni, że kobiety będą biskupami drugorzędnych miast, jeśli nie będą miały zapewnionych takich samych zasad konsekracji jak mężczyźni. Nie wydaje się też, by to rozwiązanie zadowoliło tradycjonalistów. Wielu z nich obecnie wzywa wręcz do utworzenia „trzeciej prowincji” Kościoła z własnym arcybiskupem i bez kapłanów płci żeńskiej.
:: Ekumenizm.pl: Anglikańskie biskupki coraz bliżej
:: Ekumenizm.pl: Kościół kobiet