Kościół czeski broni agentów
- 2 maja, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Konferencja Biskupów Czech odrzuciła rezygnację swojego sekretarza generalnego bp Karel Simandl. Złożył on rezygnację po tym, jak jego nazwisko znalazło się na liście współpracowników policji komunistycznej. Lista została opublikowana w marcu. Biskupi uznali, że ze względu na zasługi Simandla oraz fakt, że po podpisaniu zgody na współpracę — starał się on unikać kontaktów z policją, należy pozostawić go na jego stanowisku.
Konferencja Biskupów Czech odrzuciła rezygnację swojego sekretarza generalnego bp Karel Simandl. Złożył on rezygnację po tym, jak jego nazwisko znalazło się na liście współpracowników policji komunistycznej. Lista została opublikowana w marcu. Biskupi uznali, że ze względu na zasługi Simandla oraz fakt, że po podpisaniu zgody na współpracę — starał się on unikać kontaktów z policją, należy pozostawić go na jego stanowisku.