Kościół, jako matka
- 14 kwietnia, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Kościół jest tajemnicą, sakramentem macierzyństwa, a Maryja jest jego modelem — powiedział kaznodzieja papieski o. Raniero Cantalamessa OFM Cap. podczas rekolekcji głoszonych dla papieża i pracowników Kurii Rzymskiej. O. Cantalamessa zadał wszystkim uczesnikom rekolekcji podstawowe pytanie — co myślisz, gdy słyszysz słowo “kościół”? Ludzie, problemy, doświadczone niesprawiedliwości? Zdaniem kapucyna zwykle słysząc to słowo przychodzi nam na myśl “Watykan” lub “hierarchia: papież, biskupi, księża”. […]
Kościół jest tajemnicą, sakramentem macierzyństwa, a Maryja jest jego modelem — powiedział kaznodzieja papieski o. Raniero Cantalamessa OFM Cap. podczas rekolekcji głoszonych dla papieża i pracowników Kurii Rzymskiej.
O. Cantalamessa zadał wszystkim uczesnikom rekolekcji podstawowe pytanie — co myślisz, gdy słyszysz słowo “kościół”? Ludzie, problemy, doświadczone niesprawiedliwości?
Zdaniem kapucyna zwykle słysząc to słowo przychodzi nam na myśl “Watykan” lub “hierarchia: papież, biskupi, księża”. Myśląc tylko w ten sposób — ostrzega kaznodzieje — popadamy w niebezpieczeństwo błędów. Bowiem istota Kościoła tkwi w słowach Jezusa skierowanych z krzyża do apostoła Jana: “Synu — oto Matka Twoja”.
- Poprzez cierpienie ze swoim Synem (…) Maria w całkowicie szczególny sposób współpracowała w dziele Zbawienia — tłumaczył Cantalamessa. — Dlatego jest naszą matką w porządku łaski — dodał. Zdaniem kaznodziei właśnie z tego powodu jest uprawnione uznawanie Maryi za “figurę Kościoła” czy “pierwszy owoc Kościoła”.
Ewangeliczne słowa “i od tej chwili uczeń wziął ją do siebie” — odnoszą się według kapucyna — zarówno do Maryi, jak i do Kościoła. Każdy z nas powinien przyjąć zarówno Maryję, jak i Kościół do swego serca, wziąć Kościół na siebie, jako najbliższą, najbardziej ukochaną rzecz.