Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Krytyka charyzmatycznej “teologii sukcesu”


“W ostat­nich dzie­się­cio­le­ciach Kościół chrze­ści­jań­ski na świe­cie jest podzie­lo­ny pomię­dzy gor­li­wych zwo­len­ni­ków teo­lo­gii suk­ce­su i jej zago­rza­łych kry­ty­ków” — stwier­dził Artu­ro Pie­dra, pro­fe­sor Biblij­ne­go Uni­wer­sy­te­tu Ame­ry­ki Łaciń­skiej z Kosta­ry­ki i sekre­tarz Teo­lo­gicz­ne­go Bra­ter­stwa Ame­ry­ki Łaciń­skiej (Fra­ter­ni­dad Teo­ló­gi­ca Lati­no­ame­ri­ca­na). Artu­ro Pie­dra skry­ty­ko­wał teo­lo­gię suk­ce­su i cały tzw. “Ruch Wia­ry” pod­czas kon­fe­ren­cji na temat: “Teo­lo­gia łaski i teo­lo­gia suk­ce­su — sta­łe wyzwa­nia poboż­no­ści ludo­wej”, któ­ra odby­ła […]


“W ostat­nich dzie­się­cio­le­ciach Kościół chrze­ści­jań­ski na świe­cie jest podzie­lo­ny pomię­dzy gor­li­wych zwo­len­ni­ków teo­lo­gii suk­ce­su i jej zago­rza­łych kry­ty­ków” — stwier­dził Artu­ro Pie­dra, pro­fe­sor Biblij­ne­go Uni­wer­sy­te­tu Ame­ry­ki Łaciń­skiej z Kosta­ry­ki i sekre­tarz Teo­lo­gicz­ne­go Bra­ter­stwa Ame­ry­ki Łaciń­skiej (Fra­ter­ni­dad Teo­ló­gi­ca Lati­no­ame­ri­ca­na).

Artu­ro Pie­dra skry­ty­ko­wał teo­lo­gię suk­ce­su i cały tzw. “Ruch Wia­ry” pod­czas kon­fe­ren­cji na temat: “Teo­lo­gia łaski i teo­lo­gia suk­ce­su — sta­łe wyzwa­nia poboż­no­ści ludo­wej”, któ­ra odby­ła się w Pre­zbi­te­riań­skim Semi­na­rium Teo­lo­gicz­nym Mek­sy­ku.

Pie­dra oświad­czył, że jego doświad­cze­nie wska­zu­je na wyzwa­nie, jakie dla teo­lo­gii ofi­cjal­nych i aka­de­mic­kich nio­są ludo­we wie­rze­nia chrze­ści­jań­skie, tak jak jest w przy­pad­ku reli­gij­nych idei wywo­dzą­cych się z teo­lo­gii sukcesu.Według pro­fe­so­ra, w chrze­ści­jań­stwie zawsze ist­nia­ły róż­no­rod­ne nur­ty teo­lo­gicz­ne w Koście­le. Róż­ni­ca w porów­na­niu z prze­szło­ścią, pole­ga dzi­siaj na tym, że cha­ry­zma­tycz­na teo­lo­gia suk­ce­su poja­wia się w chwi­li, kie­dy ist­nie­je wiel­kie zamie­sza­nie kul­tu­ro­we, a tra­dy­cyj­na teo­lo­gia zosta­ła dotknię­ta kry­zy­sem.

Po doj­ściu Kościo­ła “do wła­dzy” za cza­sów cesa­rza Kon­stan­ty­na, łaska, któ­ra u Świę­te­go Paw­ła ozna­cza abso­lut­ną dobroć i miło­sier­dzie Boga wobec tych, któ­rzy nie są tego god­ni, prze­mie­ni­ła się w twar­dą dogma­ty­kę, któ­rej nikt już nie może zakwe­stio­no­wać, ani jej się sprze­ci­wiać. Ta zmia­na men­tal­no­ści ludzi Kościo­ła dotknę­ła tak­że pro­te­stan­tyzm. Kie­dy refor­ma­to­rzy: Luter, Zwin­gli, Kal­win okre­śli­li kie­ru­nek łaski wobec wła­dzy pra­wa, ich zwo­len­ni­cy, w więk­szo­ści inte­lek­tu­ali­ści, prze­tłu­ma­czy­li język, któ­ry kie­dyś był tak żywy i rze­czy­wi­sty, w zbiór dok­tryn, któ­re dla wier­nych mia­ły zni­ko­me zna­cze­nie prak­tycz­ne.

Współ­cze­sne powo­dze­nie “teo­lo­gii suk­ce­su” to wła­snie efekt ode­rwa­nia od codzien­no­sci teo­lo­gii tra­dy­cyj­nych koscio­łow.

“Teo­lo­gii suk­ce­su” kła­dzie nacisk na mate­rial­ny dobro­byt jako na sku­tek Boże­go bło­go­sła­wień­stwa. Ta teo­lo­gia jest czę­ścią neo­zie­lo­no­świąt­ko­we­go reli­gij­ne­go pakun­ku, któ­ry zaist­niał w Ame­ry­ce Łaciń­skiej na począt­ku lat osiem­dzi­sią­tych, a któ­ry zawie­ra w sobie róż­ne dok­try­ny, poczy­na­jąc od woj­ny ducho­wej, pię­cio­ra­kiej służ­by kosciel­nej (apo­stoł, pro­rok, nauczy­ciel, ewan­ge­li­sta, pasterz), ucznio­stwa dwu­na­stu, aż po agre­syw­ny pro­gram wzro­stu Kościo­ła. Wszyst­kie te dok­try­ny sta­no­wią tzw. trze­cią falę prze­bu­dze­nia zie­lo­no­świąt­ko­we­go od któ­re­go kla­sycz­ne kościo­ły zie­lo­no­świąt­ko­we “pierw­szej fali”, dystan­su­ją się.

Każ­da teo­lo­gia jest cór­ką swo­je­go cza­su. Korze­nie teo­lo­gii suk­ce­su tkwią w roz­wo­ju eko­no­micz­nym po II Woj­nie Świa­to­wej. Idea indy­wi­du­al­ne­go suk­ce­su zależ­ne­go od pozy­tyw­nej posta­wy umy­słu, cha­rak­te­ry­stycz­na dla tego naucza­nia, nie wie­le róż­ni się od współ­cze­snej mysli New Age, z któ­rej de fac­to, “ruch wia­ry” czer­pie wie­le inspiracji.Teologię suk­ce­su pro­pa­gu­ją głow­nie kazno­dzie­je ze Sta­nów Zjed­no­czo­nych oraz Korei Połu­dnio­wej. Ist­nie­je jed­nak też sil­ne ośrod­ki w Afry­ce i Ame­ry­ce Połu­dnio­wej, cho­ciaż wpły­wy te są zależ­ne od nauczy­cie­li ze Sta­nów Zjednoczonych.Nauczanie to jed­nak pozwo­li­ło na przy­po­mnie­nie nie­któ­rych zapo­mnia­nych aspek­tów teo­lo­gii biblij­nej. To ufne ocze­ki­wa­nie bło­go­sła­wień­stwa Boże­go, nie tyl­ko na płasz­czyź­nie ducho­wej ale tak­że w sfe­rze zdro­wia i powo­dze­nia mate­rial­ne­go. To dla­te­go połu­dnio­wo­ko­re­ań­ski teo­log David Sang Bok Kim, kry­tyk teo­lo­gii suk­ce­su, jest zawie­dzio­ny, że ten, jak­że sza­le­nie prak­tycz­ny temat naucza­nia chrze­ści­jań­skie­go został pozo­sta­wio­ny “w nie­zdy­scy­pli­no­wa­nych rękach gło­si­cie­li pro­spe­ri­ty”.

Pie­dra dodał, że zba­wie­nie jest rze­czy­wi­ste tutaj i teraz w szer­szym zna­cze­niu, niż to powszech­nie jest postrze­ga­ne. Przy­nie­sio­ne przez Jezu­sa zba­wie­nie ozna­cza nie tyl­ko wyzwo­le­nie od grze­chu, ale rów­nież wyzwo­le­nie od bie­dy, cho­ro­by i od ucisku.Jednakże, zauwa­ża Pie­dra, nawet zga­dza­jąc się z kry­ty­ką teo­lo­gii kla­sycz­nej, przez teo­lo­gie suk­ce­su, trze­ba dostrzec, ze nauczy­cie­le pro­spe­ri­ty ogra­ni­cza­ją łaskę Bożą do korzy­ści mate­rial­nych, zapo­mi­na­jąc o spo­łecz­nym aspek­cie Ewan­ge­lii. W tej teo­lo­gii Bóg tra­ci suwe­ren­ność i wol­ność wobec reli­gij­nej świa­do­mo­ści, któ­ra Mu mówi jak i kie­dy powi­nien być wier­ny swo­im obiet­ni­com. Boga spro­wa­dza się tam czę­sto do mario­net­ki w naszych rękach mają­cej zaspa­ka­jać nasze potrze­by.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.