Kościoły wschodnie, katolickie, protestanckie

Kto i ile wiedział w Watykanie o założycielu Legionu Chrystusa?


W tym samym dniu w któ­rym papież Bene­dykt XVI udzie­lał bło­go­sła­wień­stwa gru­pie 1800 dzie­ci w Guana­ju­ato w Mek­sy­ku uka­za­ła się książ­ka pod zna­mien­nym tytu­łem Wola nie­wie­dzy o podwój­nym życiu zało­ży­cie­la Legio­nu Chry­stu­sa — mek­sy­kań­skim księ­dzu Mar­cia­lu Macie­lu Degol­la­do, któ­ry przez lata sek­su­al­nie wyko­rzy­sty­wał nie­let­nich semi­na­rzy­stów. Auto­rzy książ­ki — były semi­na­rzy­sta i ofia­ra Macie­la Jose Bar­ba, histo­ryk Fer­nan­do M. Gon­za­les i b. ksiądz Alber­to Athie — korzy­sta­jąc z wła­snych doświad­czeń […]


W tym samym dniu w któ­rym papież Bene­dykt XVI udzie­lał bło­go­sła­wień­stwa gru­pie 1800 dzie­ci w Guana­ju­ato w Mek­sy­ku uka­za­ła się książ­ka pod zna­mien­nym tytu­łem Wola nie­wie­dzy o podwój­nym życiu zało­ży­cie­la Legio­nu Chry­stu­sa — mek­sy­kań­skim księ­dzu Mar­cia­lu Macie­lu Degol­la­do, któ­ry przez lata sek­su­al­nie wyko­rzy­sty­wał nie­let­nich semi­na­rzy­stów.

Auto­rzy książ­ki — były semi­na­rzy­sta i ofia­ra Macie­la Jose Bar­ba, histo­ryk Fer­nan­do M. Gon­za­les i b. ksiądz Alber­to Athie — korzy­sta­jąc z wła­snych doświad­czeń oraz z prze­ka­za­nych im przez nie­ujaw­nio­ne źró­dło z Waty­ka­nu doku­men­tów sta­wia­ją tezę, iż wie­dza o podwój­nej moral­no­ści cha­ry­zma­tycz­ne­go zało­ży­cie­la zgro­ma­dze­nia zakon­ne­go Legion Chry­stu­sa oraz ruchu dla świec­kich Regnum Chri­sti musia­ła być zna­na przy­naj­mniej nie­któ­rym dostoj­ni­kom z kurii rzym­skiej i to już od lat 50. XX wie­ku. Nie­ste­ty, powta­rza­ją­ce się zarzu­ty o uży­wa­nie nar­ko­ty­ków oraz sek­su­al­ne mole­sto­wa­nie semi­na­rzy­stów były igno­ro­wa­ne lub ukry­wa­ne. Spra­wa księ­dza Macie­la kła­dzie się głę­bo­kim cie­niem na pon­ty­fi­ka­tach ostat­nich czte­rech papie­ży. Wyda­je się, iż nigdy nie usły­szy­my wyja­śnie­nia z Waty­ka­nu jak to było moż­li­we. Być może naj­mniej obcią­ża­ją­cym a moż­li­wym wyja­śnie­niem jest to, iż etycz­ne stan­dar­dy, któ­re naka­zy­wa­ły­by zasto­so­wa­nie śledz­twa wobec Macie­la ule­gły przed zasa­dą “dla więk­sze­go dobra” jaką wyda­wa­ło się ist­nie­nie pręż­ne­go, posłusz­ne­go i roz­wi­ja­ją­ce­go się zgro­ma­dze­nia księ­ży kie­ro­wa­ne­go przez cha­ry­zma­tycz­ne­go przy­wód­cę, któ­ry potra­fił przy­cią­gnąć do sie­bie wier­nych i pie­nią­dze. Szko­da, iż nikt z hie­rar­chów, któ­rzy zetknę­li się z oskar­że­nia­mi wobec księ­dza Macie­la i nie zro­bi­li nic by spra­wę wyja­śnić nie prze­jął się sło­wa­mi Jezu­sa o tym iż nie ma nic ukry­te­go co by na jaw nie wyszło.

Zobacz:

Mar­cial Maciel: Idź­cie na cały świat i gło­ście Ewan­ge­lię

Usu­nąć pamięć o przy­no­szą­cym ujmę zało­ży­cie­lu

Zało­ży­ciel Legio­nu Chry­stu­sa miał wię­cej dzie­ci?

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.